Sąd zbada, czy groził koleżance

Archiwum
Archiwum
Do 2 lat więzienia grozi 32-latkowi z Opola oskarżonemu o kierowanie gróźb karalnych przez telefon i internet.

Wojciech z Opola i Marta z Warszawy poznali się na Cyprze, w hotelu, w którym pracowali. - Byliśmy tylko kolegami, do niczego między nami nie doszło - mówiła policji Marta.

Po powrocie do Polski ich kontakt nie urwał się. Dziewczyna spędziła nawet 3 dni w Opolu na zaproszenie Wojtka. To po tej wizycie mężczyzna miał wyznać jej miłość.

Ta jednak ją odrzuciła. Powiedziała, że nadal kocha swojego byłego chłopaka, a poza tym mogą być tylko przyjaciółmi. Wtedy zaczęły się kłopoty dziewczyny.

- Niemal codziennie dostawałam od niego maile, odbierałam po kilkanaście telefonów i kilkadziesiąt SMS-ów - mówi Marta. - Raz wyznawał miłość, zaraz po tym, twierdził że nienawidzi mnie i zniszczy.

Mężczyzna dotarł też do ojca dziewczyny i przekonywał go, by ten z nią porozmawiał. Wojtek miał działać też na Facebooku. Dołączał do znajomych Marty i w ten sposób starał się uzyskać informacje co robi dziewczyna.

Marta zaczęła się obawiać o swoje bezpieczeństwo i zgłosiła sprawę policji. Teraz Wojciechem zajmie się Sąd Rejonowy w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska