Sagat Gym Opole, czyli o rozwoju tajskiego boksu na Opolszczyźnie [SYLWETKA KLUBU, ZDJĘCIA]

Kassem Chabayta
Trener Dawid Fiałkowski czuwa nad rozwojem wszystkich swoich podopiecznych.
Trener Dawid Fiałkowski czuwa nad rozwojem wszystkich swoich podopiecznych. materiały klubowe Sagat Gym Opole
Boks tajski jest sportem narodowym w Tajlandii. Ta dyscyplina jest również rozpowszechniana przez pierwszy i jedyny klub muay thai na Opolszczyźnie – Sagat Gym Opole.

Początki klubu Sagat Gym przypadają na lata 2006-2007. Wtedy były prowadzone pierwsze treningi i to w tamtym czasie klub nabrał mocy prawnej od prezydenta miasta Opola. Pierwsze kroki Sagatu są powiązane z trenerem Łukaszem Osipowiczem. Natomiast trenerem głównym jest Dawid Fiałkowski, który sam zaznacza, że kilkanaście lat temu tajski boks był stosunkowo młodą dyscypliną w Polsce.

- Sagat był pierwszym klubem muay thai na Opolszczyźnie, była to w zasadzie nowość. Jeden z moich trenerów Łukasz Osipowicz brał udział w jednym z pierwszych kursów muay thai dla trenerów i uzyskał takie uprawnienia jako jeden z pierwszych w Polsce. Następnie zaczął u nas prowadzić zajęcia, które odbywały się trzy razy w tygodniu w sali przy ulicy Ozimskiej. Na początku była to grupa typowo rekreacyjna. Natomiast intensywny rozwój muay thai w Polsce przypada na koniec lat 90-tych, więc była to bardzo świeża dyscyplina u nas w kraju. Oczywiście w związku z tym, kluby muay thai nie powstawały w Polsce w szczególnie szybkim tempie – wspomina Dawid Fiałkowski.

Główne wartości
Członkowie klubu Sagat Gym uprawiają sport wyróżniający się bogatym repertuarem ciosów, które są zadawane między innymi za pomocą pięści, łokci czy kolan. Ze względu na tradycję, przed walką zawodnicy wykonują taniec waikhru, oddając tym samym szacunek trenerom, rodzicom i nauczycielom. Jak mówi Dawid Fiałkowski, główne wartości klubu to między innymi przyjazna atmosfera, ciężka praca, konsekwencja w działaniu, duch zespołu i współzawodnictwo.

- Na początku chciałem wprowadzić sprzyjającą atmosferę do treningu i nauki, bo uważam, że to ważne, żeby trenujący dobrze się tu czuli, szybciej się uczyli i motywowali nawzajem. Mimo, że muay thai jest sportem indywidualnym i zawodnik w ringu jest sam, to chcemy pokazać podopiecznym, że to nie do końca tak jest - zawodnik całego procesu przygotowań sam nie zrobi, ponieważ potrzebuje zarówno trenera, jak i partnerów, z którymi przećwiczy wszystkie scenariusze mogące go spotkać w ringu. Zespół, który wspiera się nawzajem jest niezbędny. Sporty walki są bardzo wymagające i to wsparcie jest potrzebne, żeby utrzymać motywację oraz dojść do momentu, w którym jest się gotowym wyjść do ringu i stoczyć walkę w pełnym kontakcie. Bez zespołu to nie jest możliwe, więc bardzo dbamy o to, żeby wszyscy stanowili drużynę – mówi Dawid Fiałkowski.

Reprezentanci klubu
Zawodnicy trenujący w Sagacie to wielokrotni uczestnicy oraz medaliści mistrzostw Polski i Pucharu Polski zarówno w tajskim boksie, jak i w kickboxingu. Jednym z reprezentantów klubu jest Patryk Krawczyński - mistrz Polski WKN (2018 i 2019 rok) i wicemistrz Polski IFMA (2018 i 2019 rok). W Sagat Gymie często przygotowuje się również Szymon Dusza, zawodnik MMA, znany opolskim kibicom z występów w organizacji FEN. Jak podkreśla, jest to dla niego ważne miejsce w trakcie przygotowań do walk w oktagonie.

- W Sagacie praktycznie cały czas poprawialiśmy oraz rozwijaliśmy elementy mojej oktagonowej gry, które dobrze mi wychodziły. Takie aspekty jak latające kolana czy łokcie w klinczu, tak naprawdę wszystko zaczęliśmy robić z trenerem Dawidem. Wygrałem teraz dwie walki: jedną latającym kolanem i drugą mocnym kolanem w miejscu na wchodzącego oponenta. Mogę więc śmiało powiedzieć, że przygotowania w Sagacie miały spory wkład w te zwycięstwa – wyjaśnia Szymon Dusza.

Dalsze plany
Główne cele klubu Sagat Gym to przede wszystkim szlifowanie talentu młodszych podopiecznych, poszerzenie kadry trenerskiej oraz stworzenie filii klubu w innych częściach województwa opolskiego, w celu dalszego rozwoju tajskiego boksu na Opolszczyźnie.

- Jednym z naszych celów jest wyszkolenie zawodników, którzy będą rywalizować na arenie międzynarodowej i to jest teraz naszym priorytetowym założeniem. Ponadto chcielibyśmy dalej rozwijać sportowo naszą grupę dla dzieci i startować z nimi w turniejach. Naturalnie największe szanse na sukcesy na arenie międzynarodowej będą mieli ci, którzy zaczną wcześniej i właśnie taki mamy plan, żeby powolutku młodzież wprowadzać w zdrowe nawyki poprzez ruch, zamiłowanie do sportu. Chcielibyśmy również stworzyć filie w województwie opolskim, bo przyjeżdżają do nas ludzie z całej Opolszczyzny, którzy nie mają możliwości trenowania w swoim mieście. Mamy też plan, żeby zawodnicy się angażowali w sferze instruktorskiej. Chcemy wykształcić nowych instruktorów, żeby muay thai w naszym regionie cały czas się rozwijało – kończy Dawid Fiałkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska