Saltex 4 liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - Czarni Otmuchów 1-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Gospodarze w starciu z ostatnim zespołem w tabeli wymęczyli skromną wygraną. Byli zespołem lepszym, stwarzali sytuacje, ale czegoś ważnego brakowało.

Kędzierzynianie w ostatnich spotkaniach wypadli dobrze, ale w sobotę bardziej przypominali rywala, któremu zwyczajnie brakuje argumentów, choć ambicji i starań nikt mu z pewnością nie odmówi. W efekcie widowisko był marne, piłkarze często grali na „chodzonego”, brakowało pomysłu i szybkości. Chemik prezentował się jakby samo miało się wygrać, a goście żyli nadzieją na jedną kontrę.

W obliczu tego wszystkiego rozgrzeszyć można gospodarzy, bo wygrali i zainkasowali trzy punkty, które w piłce są wszak najważniejsze, bo decydują o miejscu w tabeli. Jedynego gola zdobył w 36. min Adamus. Zanim to zrobił po uderzeniu Szafarczyka miejscowi wywalczyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu Dyczka głowę dołożył Adamus i było 1-0.

To był kolejna szansa, bo podopieczni trenera Ryszarda Remienia pierwszą mieli po 180 sekundach gry, a za chwilę kolejną, ale Łysek pudłował. Z dystansu odpowiadali, ale nie groźnie goście i na tym poprzestali. Tymczasem blisko szczęścia po wolnych był Dyczek, a próbę głową Adamusa po kornerze świetnie obronił Popardowski. Powtórka znalazła już drogę do siatki, a sztuka ta nie udała się Mateuszowi Sadykowi, a zwłaszcza Woźniakowi.

Za brak skuteczności miejscowi nie zapłacili, ale kibice też nie doczekali się na kolejne trafienie, które zdawało się wisieć w powietrzu. Ale jak nie wykorzystuje się takich sytuacji jak ta wypracowana przez Adamus – Janczarek, który trafił z bliska w słupek, trudno liczyć na okazalsze zwycięstwo. Z drugiej strony Chemicy byli nieporadni i Czarni postanowili to w końcówce wykorzystać. W polu karnym znaleźli się Szeląg i Wąchała, ale na strachu dla gospodarzy się skończyło.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Czarni Otmuchów 1-0 (1-0)
1-0 Adamus - 36.
Chemik: Olszewski – Woźniak, Browarski, Paterok, Michał Sadyk – Mateusz Sadyk (86. Gorzel), Wientzek (62. Remień), Dyczek, Szafarczyk (60 .Janczarek) - Adamus, Łysek (70. Gondek). . Trener Ryszard Remień.
Czarni: Popardowski - Gunia,, Klag, Wezner, Pacławski - Hasiak, Fułat (80. Rak), Marzec (46. Górzyński), Szeląg, Wąchała - Ilasz (70. Chodorski). Trener Przemysław Dyndor.
Sędziował Wojciech Włodarczyk (Opole).
Żółte kartki: Wientzek, Browarski, Mateusz Sadyk, Olszewski, Remień - Klag, Marzec, Hasiak, Rak. Czerwona kartka: Rak (90., druga żółta).
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska