Saltex 4 liga. Coraz większy niepokój w Kup i Gogolinie (32. kolejka)

Do Czarnych Otmuchów dołączyła Olimpia Lewin Brzeski i Sparta Paczków. Dwóch kolejnych spadkowiczów poznamy właściwie z grona czterech ekip. Walka o utrzymanie nabrała nowego wymiaru, gdyż da je dopiero 13. lokata. Zajmuje ją MKS Gogolin, który ma tyle samo punktów co Kup, które dziś tylko bezbramkowo zremisowało ze zdegradowaną tym samym Olimpią Lewin Brzeski. Ekipa z Kup ma jednak lepszy bilans bezpośrednich spotkań z MKS-em.

Ten ostatni grał kluczowy mecz i mógł niemal zapewnić sobie utrzymanie. Trzeba było jednak pokonać niżej notowany Śląsk Łubniany. Z gry Śląsk, zwłaszcza w drugiej połowie miał więcej, ale sytuacje były po stronie gogolinian. Jedyny gol padł w 70 minucie po "klepce" Grabowieckiego z Kumcem i strzale tego drugiego. W końcówce MKS mógł doprowadzić do remisu. W 89. min Bekiesch zaliczył słupek, a w 90. min z 7 metrów Szydłowski spudłował. Przed przerwą szansę zmarnował Mizielski oraz Ofiera, pudłując aż trzy razy. Blisko drugiej bramki dla Łubnian był z kolei Szypuła.

Po tym wyniku Śląsk ma trzy punkty straty do Gogolina i Kup, więc wciągnął je do bezpośredniej walki o utrzymanie. W efekcie do minimum stopniały szanse Startu Namysłów, który 1-0 pokonał Pogoń Prudnik, a nie utrzyma się Sparta Paczków, która wygrała w nyskich derbach w Otmuchowie 1-0 (dwie idealnie okazje na 2-0 dla Czarnych zmarnował Ilasz). Do bezpiecznej lokaty Start ma pięć punktów straty, a Sparta - sześć, ale gorszy bilans z ekipami z Kup i Gogolina.

Tylko kataklizm, którym będzie na początek porażka trzema bramkami w Łubnianach może zdegradować TOR. Wszystko za sprawą jego nieoczekiwanego triumfu nad wiceliderem z Głubczyc i to 4-0. TOR trzy bramki zdobył na raty, a w drugiej połowie przetrwał szturm rywala.

W meczu na szczycie Stal Brzeg prowadziła grę, a OKS Olesno kontrował, ale obu ekipom przed przerwa nie udało się zamienić swoich akcji na gola. Czujni byli obrońcy, a w innych przypadkach zabrakło celnego strzału. W drugiej części ataki brzeżan nabierały impetu i były coraz groźniejsze. Najlepszą okazję miał Boczarski, ale 5. min później padł gol dla OKS-u. Kowalczyk wypatrzył Jeziorowskiego, a ten uderzył nie do obrony.

Podrażniony lider ruszył do ataku i 120 sekund później Sikorski dobił strzał partnera, a w 83. min idealnie przymierzył z dystansu Płomiński i sytuacja na boisku całkowicie się zmieniła. 2 minuty później wszystko było jasne, bo Kościelny skapitulował po raz trzeci, tym razem po strzale Bonara.

W końcówce wygraną ze Starowicami zapewnił Skalnikowi Gracze Sierakowski, który przyjął piłkę i swobodnie uderzył, choć trzech rywali było bardzo blisko. Starowice starały się prowadzić grę i atak pozycyjny, ale wiele z tego nie uzyskały, choć w jednej z akcji zaliczył słupek i poprzeczkę. Inne starcie zespołów z góry tabeli zakończyło się wygraną 3-2 Po-Ra-Wia Większyce nad Małąpanwią Ozimek, a miejscowi prowadzili 2-0 już po 25 minutach.

Festiwal strzelecki urządzili sobie piłkarze w Krasiejowie, gdzie miejscowi i kędzierzynianie zdobyli aż dziewięć bramek. Beniaminek wygrał 6-3.

32. kolejka

Olimpia Lewin Brzeski - Kup 0-0

Pogoń Prudnik - Start Namysłów 0-1 (0-0)
0-1 Kostrzewa - 83.

Skalnik Gracze – Starowice 2-1 (1-0)
1-0 Paczek - 41., 1-1 Bębas - 52., 2-1 Sierakowski - 87.

KS Krasiejów - Chemik Kędzierzyn-Koźle 6-3 (4-1)
1-0 Wróblewski - 11., 2-0 Pinkawa - 35., 2-1 Browarski - 37., 3-1 Pinkawa - 41., 4-1 Słupik - 45., 4-2 Browarski - 81., 5-2 Wręczycki - 87., 5-3 Łysek - 90., 6-3 Baron - 90.

Stal Brzeg - OKS Olesno 3-1 (0-0)
0-1 Jeziorowski - 76., 1-1 Sikorski - 78., 2-1 Płomiński - 83., 3-1 Bonar - 85.

Czarni Otmuchów - Sparta Paczków 0-1 (0-0)
0-1 Ł. Krótkiewicz - 77.

Po-Ra-Wie Większyce - Małapanew Ozimek 3-2 (2-0)
1-0 Ściański - 1., 2-0 Kierdal - 25. (karny), 2-1 Wróblewski - 52., 3-1 Jędrzejczyk - 58., 3-2 Sowiński - 76.

TOR Dobrzeń Wielki - Polonia Głubczyce 4-0 (3-0)
1-0 Sieńczewski - 18., 2-0 Sieńczewski - 32. (karny), 3-0 Luptak - 43., 4-0 Luptak - 55.

MKS Gogolin - Śląsk Łubniany 0-1 (0-1)
0-1 Kumiec - 70.