Już w pierwszej minucie po jego podaniu sam na sam z bramkarzem wyszli Kołodziejczyk z Ilaszem, ale ten pierwszy zbyt pochopnie uderzył z 18 metrów wprost w ręce Woźniaka. W 16. min błędu nie było. Po dośrodkowaniu Raka, Wąchała trącił piłkę barkiem i ta wpadła do siatki. Pięć minut później Czarni prowadzili już 2-0, a tym razem Rak trafił bezpośrednio z rzutu wolnego.
- Zagraliśmy na luzie, obie ekipy nie specjalnie broniły, a wile dał nam Wąchała, który opanował środek boiska i uruchamiał ataki – stwierdził Tomasz Rak, trener Czarnych. - Szkoda, że wygraną nie zakończyliśmy przygody z czwartą ligą, ale za dużo było dziur w obronie.
Mecz zrobił się jeszcze bardziej interesujący, a dwie doskonałe szanse na remis miał Zawadzki. Najpierw trafił w poprzeczkę, a potem po jego wolnym świetnie spisał się golkiper. Potem obie ekipy miały swoje szanse, a tylko w ostatniej minucie pierwszej części Zalewski wykończył zagranie Lenartowicza.
Po przerwie nadal trwała wymiana ciosów. Do remisu doprowadził w swojej trzeciej okazji Bawoł. Po podaniu Krywki uderzył z pierwszej piłki, a ta po słupku wpadła do bramki. Czarni ponownie objęli jednak prowadzenie, po bardzo ładnej akcji, którą „zamknął” Ilasz. To nie wystarczyło. Rudziński lobem wykończył bowiem sytuację sam na sam z Białkowskim, którego pokonał jeszcze bardzo mocnym strzałem Bawoł.
- Podeszliśmy do meczu jak do treningowej gierki, bo było wiele błędów – ocenił marek Hanzel z Polonii. - Pewnie lepiej wygrać 4-3 niż 1-0, ale głównie z perspektywy kibiców. Nie powinniśmy tak zagrać, ale z drugiej strony zebraliśmy się w sobie i odwróciliśmy losy meczu.
Czarni Otmuchów - Polonia Głubczyce 3-4 (2-1)
1-0 Wąchała - 16., 2-0 Rak - 21., 2-1 Zalewski - 45., 2-2 Bawoł - 61., 3-2 Ilasz - 69., 3-3 Rudziński - 80., 3-4 Bawoł - 86.
Czarni: Białkowski - Wezner, Klag, Marzec, Kotowski - Bochniarz, Rak, Wąchała, Pacławski, Kołodziejczyk - Ilasz. Trener Tomasz Rak.
Polonia: Woźniak - Lenartowicz, Fedorowicz, Wiciak,Zalewski - Krywko (70. Kijewski), Milewski (46. Rudziński), Zawadzki, Kobylnik (65. Siodlaczek), Hajduk (90. Joszko) - Bawoł. Trener Marek Hanzel.
Sędziował Wojciech Białowąs (Opole).
Żółte kartki: Pacławski - Kobylnik.
Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
