Saltex 4 liga: Czarni Otmuchów - Sparta Paczków 0-1

Przyszła ona jednak dość szczęśliwie, gdyż w 1. i 45. min meczu to ekipa z Otmuchowa powinna zdobyć gole i prowadzić 2-0. Dwukrotnie Ilasz znalazł się sam na sam z bramkarzem. Margasiński najpierw zbił piłkę na korner, a następnie minęła ona słupek. Z aktywów Sparty należy wymienić strzały Szwargi i Niziołka.

W drugiej części więcej z gry mieli już goście, ale nie specjalnie przekładało się to na sytuacje. Jedyną miał Osuchowski, który po kontrze stanął oko w oko z Białkowskim, ale ten nie dał się pokonać. Czarni poderwali się po wejściu na boisku grającego trenera Raka, ale kluczowe okazało się pojawienie doświadczonego Ł. Krótkiewicza.

Napastnik Sparty w 77. min zdecydował się na strzał z 20 metrów i ulokował piłkę w siatce przy dalszym słupku. Gola poprzedziła akcja Osuchowskiego i zgranie Szwargi.

- Ten gol i punkty w sumie niewiele nam dały, ale do końca walczymy w każdym meczu o wygraną – mówił Marcin Krótkiewicz, szkoleniowiec paczkowian. - Różnie może jeszcze być i trzeba zająć jak najwyższą lokatę, a wciąż jest szansa na 14.

- Walczyliśmy o wygraną, ale zmarnowane dwie sytuacje nie pozwoliły jej osiągnąć - przyznał Tomasz Rak, trener Czarnych. - Staraliśmy się coś jeszcze zdziałać i zaryzykowaliśmy, ale nie było sytuacji. Nie byliśmy gorsi, ale jednego strzału nie zatrzymaliśmy. Mnie cieszy postawa młodych, bo to nasz przyszłość.

Czarni Otmuchów - Sparta Paczków 0-1 (0-0)
0-1 Ł. Krótkiewicz - 77.

Czarni: Białkowski - Magier, Klag, Marzec, Gołdyn - Kołodziejczyk, Bochniarz, Wezner (65. Rak), Pacławski, Kulak - Ilasz. Trener Tomasz Rak.

Sparta: Margasiński - Michaliszyn,Hejdak, M. Olszewski, B. Olszewski (57. Ł. Krótkiewicz) - Niziołek (90. G. Bogdanowicz), Pawełek, Bobiński, Osuchowski - Pach - Szwarga (84. Kurowski). Trener Marcin Krótkiewicz.

Sędziował Marek Kantor (Opole).
Żółte kartki: Wezner – Osuchowski, M. Olszewski.
Widzów 250.