- Przed sezonem remis ze Skalnikiem brałbym w ciemno, natomiast w obecnej sytuacji, kiedy zespół z Graczy jest w tabeli niżej od nas, zostaje niedosyt – ocenił grający trener beniaminka z Krasiejowa Mateusz Pinkawa. - Jednak z przebiegu gry remis wydaje się sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Obie ekipy walczyły, jednak niewiele z tego wynikało.
Potrzebujący punktów jak tlenu goście rozpoczęli spotkanie ze sporym animuszem, zepchnęli gospodarzy do defensywy, ale nie potrafili wypracować sobie klarownych bramkowych okazji. Na odnotowanie zasługuje jedynie strzał Fabiszewskiego. Z kolei gospodarze koncentrowali się na skutecznej obronie, a nie konstruowaniu akcji.
Po zmianie stron nieco więcej z gry mieli miejscowi. Zaraz po przerwie do dośrodkowania Soboty doszedł Bonk i główkował nad poprzeczką. Kolejne wrzutki Soboty niecelnymi strzałami kończyli Wróblewski i Oblicki.
Ten drugi w 75. min miał piłkę meczową. Po akcji lewą stroną Pinkawy, dostał idealne podanie na 7. metr, przymierzył w długi róg bramki, ale przestrzelił.
KS Krasiejów - Skalnik Gracze 0-0
Krasiejów: Górecki - Serwuszok, T. Mainka, Bonk, Kostka (19. Baron) - Sobota, Wróblewski (80. Słupik), Blozik (46. Konik), Pinkawa, S.Kubiciel - Oblicki. Trenerzy Mateusz Pinkawa i Piotr Słupik.
Skalnik: G. Bąk - Kozłowski (75. Paczek), Ficoń, Zajączkowski, Skorupa - D. Płaza (82. Rozkowiński), Sierakowski (68. Fabijaniak), Fogel, M. Płaza, Maryszczak - Fabiszewski. Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Bartosz Owsiany (Opole).
Żółte kartki: Baron, Górecki - Fabiszewski, Skorupa, Fogel, Ficoń, Zajączkowski.
Widzów 130.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?