Saltex 4 liga: OKS Olesno - Pogoń Prudnik 1-2

Gospodarze spotkanie zaczęli od przejęcia inicjatywy i szybko ją udokumentowali, a to co w 8. min zrobił Obaka, spokojnie nadaje się do ekstraklasy. Po dośrodkowaniu Bieniasa z rzutu wolnego Obaka popisał się pięknymi nożycami, po których Roskosz skapitulował. Po raz pierwszy i jak się okazało ostatni, gdyż potem był ostoją prudniczan.

OKS nie zamierzał na tym poprzestać, ale najpierw Obaka nie sięgnął piłki zagrywanej w pole karne, a następnie Meryk minimalnie przestrzelił. Choć nic tego nie zapowiadało po pół godziny gry był remis. Po dośrodkowaniu Kubacki zderzył się z Bieniasem, co wykorzystał Cajzner i spokojnie pokonał Kościelnego.

Potem swoje show kontynuował Roskosz, który w tylko sobie wiadomy sposób obronił próby z bliska Meryka (dobijał uderzenie Bieniasa) i Hobera (głową). Na tym się skończyły zapędy gospodarzy, mecz się wyrównał, a OKS stracił jakby pomysł i polot. Co więcej także drugiego gola. W 63. min prudniczanie przeprowadzili składną akcję w tercecie Rudzki - Różański i Dziwisz, a ten ostatni zamienił ją na gola.

Gospodarze nie specjalnie mieli czym odpowiedzieć. Jedną dobra obronę zanotował jeszcze Roskosz po próbie Kowalczyka, a z rzutu wolnego minimalnie chybił specjalista w tej dziedzinie Bienias. Pogoń umiejętnie się broniła i przeprowadzała groźne kontry, ale ich nie wykańczała.

OKS Olesno - Pogoń Prudnik 1-2 (1-1)
1-0 Obaka - 8., 1-1 Cajzner -30., 1-2 Dziwisz - 63.

Olesno: Kościelny - Kubacki, Pawelec, Riemann, Popczyk - Hober, Bienias, Górka (61. Krzyminski), Meryk - Jainta (46. Kowalczyk) - Obaka (60. Skowronek). Trener Grzegorz Krawczyk.

Pogoń: Roskosz - Sajewicz, Pietruszka, Cajzner, Wójtowicz - Różański (70. Rysz), Wicher, Rewucki, Surma - Dziwisz (75. Gościej), Rudzki (90. Wesołowski). Trener Janusz Semerga.

Sędziował Piotr Kapica (Strzelce Opolskie)
Żółte kartki: Meryk, Hober, Kościelny - Sajewicz.
Widzów 200.