W Oleśnie kibice mogli być rozczarowani, gdyż wiele się nie działo, obie drużyny próbowały coś zdziałać, ale jak nie kończy się swoich akcji celnymi podaniami, dobrymi strzałami, bądź w ogóle ich nie ma, to trudno o bramki. Zagrożeniem nie była pierwsza w meczu celna próba Kowalczyka, podobnie jak po drugiej stronie boiska strzał Sierakowskiego.
Kibiców nie poderwali także Hober i Bienias oraz Maryszczak. Poderwała się za to ławka Skalnika i to dwukrotnie, a goście domagali się odgwizdania po akcji Fabiszewskiego zagrania ręką w polu karnym, a następnie przewinienia na Ficoniu.
- Ta druga sytuacja była dla mnie jasna i był faul na rzut karny - ocenił Grzegorz Kutyła ze Skalnika. - on mógł całkowicie inaczej ustawić mecz.
W kolejnych minutach obraz gry zasadniczo się nie zmieniał, a po jednej z akcji OKS-u piłkę wybił G. Bąk, a dobitka Kowalczyka była niecelna. W 62. min dobrze interweniował z kolei Kościelny, który uprzedził wychodzącego na czystą pozycję Fabiszewskiego i dalekim wykopem celnie podał do Brzenski. Ten sprytnie się uwolnił i kiedy znalazł się na czystej pozycji został sfaulowany przez Kozłowskiego. Dla obrońcy Skalnika to była druga żółta kartka i jego zespół musiał radzić sobie w osłabieniu.
Tego na boisku widać nie było, a zdobyczą miejscowych były tylko stałe fragmenty gry. W 72. min jeden z nich jednak wykorzystali. Brzenska dograł wzdłuż bramki po ziemi, żaden z graczy Skalnika nie wybił piłki, a Jasina dopełnił formalności. Przyjezdni zaczęli grać odważniej i zostali skarceni. Po swoim rzucie rożnym piłkę stracił Schwarz, a Brzenska pognał na bramkę, gdzie został sfaulowany chyba niepotrzebnie przez Mrozińskiego. Z jedenastu metrów wynik ustalił Hober.
OKS Olesno - Skalnik Gracze 2-0 (0-0)
1-0 Jasina - 71., 2-0 Hober - 87. (karny)
Olesno: Kościelny - Kubacki, Świerc, Pawelec, Meryk - Hober (90. Jainta), Górka (77. Skowronek), Riemann, Brzenska - Bienias (84. Rozik) - Kowalczyk (59. Jasina). Trener Grzegorz Krawczyk.
Skalnik: G. Bąk (75. Klimisz) - Kozłowski, Parada, Ficoń, Schwarz - Wasilewski (75. Mroziński), Sierakowski, Fogel, Fabiszewski - M. Płaza (75. Paczek), Maryszczak (71. Skorupa). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Marcin Filarski (Kluczbork).
Żółte kartki: Pawelec - Kozłowski. Czerwona kartka: Kozłowski (61., druga żółta).
Widzów 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?