Saltex 4 liga: Piast Strzelce Opolskie - Mechnice 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piłkarze z Mechnic fetowali dwie bramki i wygraną.
Piłkarze z Mechnic fetowali dwie bramki i wygraną. Sławomir Jakubowski
Dwa gole Kampy w połączeniu z nieskutecznością gospodarzy, sprawiły, że spadkowicz mimo wszystko nieoczekiwanie uległ beniaminkowi.

Piast jest w wyraźnym dołku, aż jedenastu piłkarzy narzeka na urazy i to podopieczni trenera Krystiana Golca wykorzystali. Spotkanie nie było widowiskiem, a jego poziom był przeciętny. To jednak w przypadku Mechnic nie ma znaczenia, bo zdobyły one trzy bardzo cenne punkty. Co więcej piłkarze dostarczyli wiele radości aż 60 sympatykom z Mechnic, którzy przyjechali do Strzelec Opolskich i doskonale dopingowali.

W głównej mierze do wygranej przyczynił się Kampa, który dopóki nie zabrakło mu sił wykorzystywał swoje szanse z zimną krwią. Pierwszą stworzył mu źle wybijający piłkę obrońca Piasta. Kampa przejął ją niespodziewanie na 8 metrze i Kuchta nie miał szans. Kolejna pomyłka defensora miejscowych otworzyła Kampie drogę do bramki po raz drugi i w 40. minucie było 0-2. Tuż przed przerwą padł ostatni gol. Aktywny Kurzeja wyprzedził K. Zylę i zapisał na swoim koncie kontaktowe trafienie.

Te trzy sytuacje zostały wykorzystane, ale kolejne były w międzyczasie. Już po 30 sekundach w czystej okazji znalazł się Korchut, jednak wywalczył tylko rzut rożny. Po nim uderzył Job, ale trafił w poprzeczkę. Kolejny strzał Korchuta obronił bramkarz, a w odpowiedzi zaskoczyć Kuchtę próbował Machnik i pomylił się tylko nieznacznie. Wreszcie przed szansą ponownie stanął raz jeszcze Korchut, ale tym razem nie opanował piłki.
Po przerwie do remisu mógł doprowadzić Kurzeja, ale zabrakło mu centymetrów, aby uderzyć piłkę na pustą bramkę. Próbowali jeszcze Korchut i Job. Gospodarze prowadzili ataki pozycyjne, a goście zza podwójnej gardy starali się zadać decydujący cios. I mogli to uczynić, ale dopiero w ostatnich pięciu minutach. Najpierw udało się miejscowym zatrzymać Greinerta, a następnie okazji nie wykorzystał Gajda.

Piast Strzelce Opolskie - Mechnice 1-2 (1-2)
0-1 Kampa - 28., 0-2 Kampa - 40., 1-2 Kurzeja - 45.
Piast: Kuchta - Becella (11. Kusma), J. Kozołup, Michoń, Fesser - Kurzeja, Jys (66. Wolny), Sznajdrzyk, Job, Głuszek (77. K. Kozołup) - Korchut. Trener Andrzej Buczny
Mechnice: K. Zyla - Machnik, Stotko, Kaliński, Bąk - A. Zyla (46. Polok), Prymula, Gajda, Zwoliński (85. Tudyka) - Greinert (88. Kościelny), Kampa. Trener Krystian Golec
Sędziował Przemysław Dudek (Opole)
Żółte kartki: Jys, Sznajdrzyk, Michoń, K. Kozołup - Zwoliński.
Widzów 150

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska