Saltex 4 liga: Pogoń Prudnik - Chemik Kędzierzyn-Koźle 0-2

Trener gości Łukasz Rogacewicz miał do dyspozycji trzynastu piłkarzy, a w bramce wystawił Michała Kuchtę, który między słupki wrócił po blisko dwuletniej przerwie i pomógł drużynie zakończyć sezon wygraną.

W Prudniku wyszedł obronną ręką z kilku groźnych sytuacji, a dodatkowo miał szczęście. Tak było przede wszystkim po próbie Pietruszki, kiedy golkipera wyręczyła poprzeczka (w 90. min przy stanie 0-2). Poza tym nie miałby większych szans, gdyby celniej uderzali Churas i Pietruszka. Obu zabrakło do powodzenie kilku centymetrów.

Pogoń od początku starała się grać piłką, a efektem było sporo stałych fragmentów gry, po których dwa razy było naprawdę groźnie. Kilka fajnych akcji kończyło się jednak niczym, bo brakowało dokładności. Z kolei szarżującego Rudzkiego przytomnie uprzedzał Kuchta.

Przyjezdni skupili się na defensywie i wyprowadzeniu szybkich kontr. Jedna zakończyła się sukcesem, a na 2-0 trafił P. Paczulla, wykorzystując podanie poprzedzone rajdem Michała Sadyka. Kolejna szybka akcja nie przyniosła strzału, a na koniec pomylił się jeszcze Łysek.

Wynik otworzył z kolei Adamus, który przed przerwą wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką. Chemik swojej szansy szukał też w stałych fragmentach gry, ale próby Browarskiego i Semeniuka nie dały gola.

Pogoń Prudnik - Chemik Kędzierzyn-Koźle 0-2 (0-1)
0-1 Adamus - 41. (karny), 0-2 P. Paczulla - 60.

Pogoń: Łubowski - Tęczar, Pietruszka, Cajzner, Dziwisz - Surma, Churas, Forma, Gościej (78. Strzelecki), Miałkas (54. Rysz) - Rudzki. Trenerzy: Arkadiusz Nowacki i Marcin Wicher.

Chemik: Kuchta - Woźniak (50. Machnik), Browarski, Semeniuk, Michał Sadyk - Dąbrowski (73. Łysek), M. Dyczek, Zagożdżon, Różycki (70. Mateusz Sadyk) - Adamus, P. Paczulla. Trener Łukasz Rogacewicz.

Sędziował Maciej Krzyżowski (Nysa).
Żółte kartki: Rudzki - Semeniuk, Zagożdżon.
Widzów 150.