Saltex 4 liga: Sparta Paczków - KS Krasiejów 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bramkarz z Krasiejowa Bartłomiej Górecki był mocnym punktem swojego zespołu.
Bramkarz z Krasiejowa Bartłomiej Górecki był mocnym punktem swojego zespołu. Sławomir Jakubowski
Gospodarze atakowali niemal cały mecz, stwarzali bardzo dobre sytuacje, ale to przyjezdni dwa razy skontrowali i w zaledwie dwie minuty „załatwili” sobie trzy punkty.

Spotkanie o podwójną stawkę w dole tabeli zaczęło się dla miejscowych niezwykle obiecująco, a początek wskazywał na to, że tylko kwestią czasu są dla nich bramki. Już po niespełna 180 sekundach w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Nizołek. W 10. min sytuacja się powtórzyła, a następnie główkował z trzech metrów Ł. Krótkiewicz. Za każdym razem spokojem i kunsztem popisał się bramkarz Górecki.

Goście przetrwali za podwójną gardą i niczym rasowy bokser zaczęli wyprowadzać kontry. W 26. min po stałym fragmencie gry piłkę do siatki skierował Pinkawa, a dwie minuty później po szybkiej kontrze na pozycję został wyprowadzony P. Wróblewski i po raz drugi zmusił do kapitulacji Czarneckiego.

- Mogę być tylko zawiedziony i rozczarowany - powiedział Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Młodziutki bramkarz Krasiejowa zrobił swoje, a jego koledzy mieli dwie okazje w meczu i je wykorzystali. My atakowaliśmy, graliśmy na połowie rywala, ale za nic nie potrafiliśmy się przebić. Nie do końca byliśmy zespołem, a na trudnym boisku gra się nie układała i taktyka rywala okazała się słuszna.

Może byłoby inaczej, gdyby w 62. min Szwarga zamiast w słupek trafił do siatki. Tak się nie stało a za chwilę to goście mogli zwieńczyć dzieło, ale idealnej sytuacji nie wykorzystał Słupik. Dopiero w doliczonym czasie Sparta zdobyła gola. Po dośrodkowaniu w pole karne bramkarz odbił piłkę, ale pod nogi pacha, który skierował ją do siatki. Za chwilę rozbrzmiał końcowy gwizdek.

Sparta Paczków - KS Krasiejów 1-2 (0-2)
0-1 Pinkawa - 26., 0-2 P. Wróblewski - 28., 1-2 Podobiński - 90.
Sparta: Czarnecki - Hejdak, Bogdanowicz (58. Podobiński), Cichocki, Gucwa - Michaliszyn (46. Pach), Wróblewski, Bobiński, Osuchowski (46. Szwarga) - Niziołek (56. Pawełek), Ł. Krótkiewicz. Trener Marcin Krótkiewicz.
Krasiejów: Górecki - S. Kubiciel, Bonk, T. Mainka, R. Mainka - Sobota (88. Salzburg), Blozik, Słupik, P. Wróblewski (80. Gawin), Baron (67. Kostka) - Pinkawa (72. Wręczycki). Trenerzy: Mateusz Pinkawa i Piotr Słupik.
Sędziował Michał Mazurek (Opole).
Żółte kartki: Wróblewski, Podobiński, Szwarga - P. Wróblewski, Górecki.
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska