Saltex 4 liga: Starowice - Skalnik Gracze 2-3

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W doliczonym czasie gry piłkarze z Graczy trzy razy z rzędu trafili w poprzeczkę, ale czwarta próba Kozłowskiego dała gola na wagę wygranej i to drugiej z rzędu.

Spotkanie w Grodkowie musiało się podobać kibicom, gdyż toczyło się w dobrym tempie, były okazje i strzały, pięć goli, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Publiczność do czerwoności rozgrzało końcowe 60 sekund. Przy stanie 2-2 z rzutu wolnego uderzył Skorupa, a piłka odbiła się od poprzeczki i spadła pod nogi Z. Bąka. Ten posłał ją z bliska w poprzeczkę, a wyczyn kolegów skopiował jeszcze Fabiszewski. I tym razem miejscowi nie wybili piłki, którą wepchnął do siatki Kozłowski.

Skalnik wrócił tym samym z dalekiej podróży, choć nic jej nie zapowiadało. Przed przerwą potrzebował bowiem trzech minut, aby objąć prowadzenie 2-0. Najpierw w 11. min Po strzale Sierakowskiego Ficoń zmienił lot piłki, a ta wpadła do bramki. Za chwilę Maryszczak wywalczył piłkę i w sytuacji sam na sam pokonał Wołkanowskiego.

Sytuację miejscowych powinien poprawić Półchłopek, ale po rzucie rożnym nieczysto trafił, a potem instynktownie jego strzał obronił bramkarz. Także po strzale z dystansu Kuźniecowa spisał się bramkarz Hornik. Kropkę nad „i” postawić mogli także przyjezdni, jednak z 5 metrów Sierakowski i z 16 metrów M. Płaza mając niemal pustą bramkę chybili.

W drugiej części atakowały Starowice i doprowadziły do remisu. W 67. min z rzutu karnego Semik nie zdołał pokonać Hornika, a ten wybił piłkę na rzut rożny. Przyjezdni się cieszyli, a po dośrodkowaniu skarcił ich Olenkiewicz. W 83. min ten sam piłkarz przejął wybitą piłkę przez obrońców i trafił do siatki Skalnika po raz drugi.

Starowice - Skalnik Gracze 2-3 (0-2)
0-1 Ficoń - 11., 0-2 Maryszczak - 14., 1-2 Olenkiewicz - 67., 2-2 Olenkiewicz - 83., 2-3 Kozłowski - 90.
Starowice: Wołkanowski - Kurc (55. Rupental), Sacha, Kuźniecow, Olenkiewicz - Stencel, Bajor, Dembiński, Mokrzycki (64. Bębas), Łoziński (64. Semik) - Półchłopek. Trener Waldemar Sierakowski.
Skalnik: Hornik - Kozłowski, Ficoń, Parada, Skorupa - Fabiszewski, Sierakowski (82. Z. Bąk), Fogel (87. Paciorek), Mroziński - M. Płaza (55. D. Płaza) - Maryszczak (90. Fabijaniak). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Przemysław Mielczarek (Kluczbork).
Żółte kartki: Dembiński - Kozłowski, Hornik, Fabiszewski. Czerwona kartka: Dembiński (87., druga żółta).
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska