Saltex 4 liga: Start Namysłów - Czarni Otmuchów 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Michał Łoziński był pierwszoplanową postacią meczu w Namysłowie.
Michał Łoziński był pierwszoplanową postacią meczu w Namysłowie. Oliwer Kubus
W spotkaniu dwóch byłych III-ligowców wygrała zasłużenie drużyna, która przeszła zdecydowanie mniejszą metamorfozę. Bohaterem dnia został Łoziński.

Ekipa z Otmuchowa sezon zaczęła fatalnie od trzech porażek w słabym stylu z rzędu. Potem jednak pokonała Mechnice, aby nie sprostać w Pucharze Polski niżej notowanej Widawie Wilków. Kibice Czarnych mogli mieć obawy przed meczem w Namysłowie, ale tam ich ulubieńcy spisali się bardzo dobrze. Powrót do drużyny Łozińskiego i Wąchały okazał się zbawiennym, a pierwszy był nie do powstrzymania. Tymczasem Start zagrał chyba najsłabszy mecz jesienią i tylko przez chwilę tliła się nadzieja na punkty.

Od początku goście opanowali środek pola, a Łoziński z Wąchałą dobrze kierowali ofensywą i defensywą Czarnych. Z czasem zaczęły się też pojawiać szanse, a trzy były wręcz idealne. Najpierw po dobrym strzale Śliż trafił w słupek, następnie po dokładnym dośrodkowaniu na dalszy słupek z bliska Rozmusa pokonał Łoziński, a na koniec ten ostatni po indywidualnej akcji trafił w słupek. Zmarnowane okazje się zemściły.

W 41. minucie Marzec próbował wybić piłkę zagraną w pole karne Czarnych, ale w nią nie trafił. Spadła ona pod nogi Smolarczyka i był remis. Po przerwie namysłowianie starali się pójść za ciosem i mieli inicjatywę, ale obrońcy czarnych spisywali się bez zarzutu. Odparli ataki rywala i w 69 . minucie zadali decydujący cios. Ku rozpaczy kibiców ich zespół bardzo w tym pomógł. Rozmus źle rozpoczął grę, uratować zdołał się jeszcze Tistek, ale już Żołnowski stracił piłkę na rzecz Strąga. Ten zagrał do Łozińskiego, który przytomnie przeniósł piłkę nad wychodzącym z bramki Rozmusem.
Już do końca meczu Start atakował bez efektu, a Czarni szukali okazji w kontrach. Żadna z drużyn nie stworzyła klarownej sytuacji i wynik już się nie zmienił.

Start Namysłów - Czarni Otmuchów 1-2 (1-1)
0-1 Łoziński - 33., 1-1 Smolarczyk - 41., 1-2 Łoziński - 69.
Start: Rozmus - Rembielak (46. Krystian Błach), Zalwert, Żołnowski, Tistek, Kamil Błach (46. Kostrzewa) - Sarnowski, P.Pabiniak (68. Drapiewski), Biliński - Samborski (82. Kapłon), Smolarczyk. Trener Damian Zalwert
Czarni: Mańczyk - Szeląg, Marzec, Zaczyk (73. Kotowski), Kilian - Stec, Łoziński, Śliż, Wąchała (83. Klag), Marszałek (90. Gaweł) - Strąg. Trener Tomasz Rak
Sędziował Leszek Bednarz (Opole). Żółte kartki: Biliński, Żołnowski - Wąchała, Marzec, Stec. Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska