Saltex 4 liga: Start Namysłów - Czarni Otmuchów 2-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Dwie bramki Patryka Pabiniaka dały Startowi pierwszą wygraną w sezonie.
Dwie bramki Patryka Pabiniaka dały Startowi pierwszą wygraną w sezonie. Sławomir Jakubowski
Namysłowianie doczekali się pierwszego zwycięstwa w sezonie, choć omal znów nie oddali punktów rywalowi. Tym razem to oni uratowali się w końcówce.

W poprzednich meczach Start grał dobrze, ale na wyniki nie miało to przełożenia i w starciu na dnie tabeli, tak jak Czarni stanął pod ścianą. Tu nie liczył się styl, gra, tylko trzy punkty i tak wywalczyli je gospodarze. Początek należał jednak do nich i po upływie 11. min prowadzili. Po zablokowanym strzale Smolarczyka, nie zdecydował się on na poprawkę, tylko podał do P. Pabiniaka, a ten z 13 metrów ulokował „skórę” w bramce Popardowskiego.

Strata gola zmusiła otmuchowian do żwawszych poczynań i w efekcie w 21. min Górzyński, po tym jak piłka minęła bramkarza uderzał z ostrego kąta, ale bramkarza wyręczył obrońca Startu. Za chwilę główkował wracający do gry jeden z liderów Czarnych w ostatnich latach Wąchała. Za lekko by zaskoczyć Zająca. Po pół godziny Start znów miał lekka inicjatywę, ale bez celnego strzału.

Po przerwie gospodarze wykazywali większą ochotę i częściej zagrażali rywalom, ale to Czarni grający prostymi środkami w 49. min mogli się pokusić o wyrównanie. Zając obronił jednak strzał po ziemi Górzyńskiego, a podobnie stało się po uderzeniach Smolarczyk i Szeląga, za to Drapiewski nie zdołał przelobować golkipera, a Smolarczyk trafił w rywala.

Kiedy wydawało się, że już się nic nie zmieni w 85. min po dalekim wybiciu spod własnej bramki i opanowaniu piłki na 16 metrze Wąchała mocnym strzałem doprowadził nieoczekiwanie do remisu. Wydawało się, że znów Start wypuszcza szansę z ręki, ale nie tym razem. Na sekundy przed końcem doliczonego czasu gry Wilczyński dograł do P. Pabiniaka, a że ten potrafi przymierzyć, tym razem boleśnie przekonał się Popardowski i jego Czarni.

Start Namysłów - Czarni Otmuchów 2-1 (1-0)
1-0 P. Pabiniak – 11., 1-1 Wąchała – 85., 2-1 P. Pabiniak - 90.
Start: Zając - Ł. Pabiniak, Żołnowski, Biliński, Krystian Błach - Drapiewski, Sarnowski, Wilczyński, Kamil Błach (75. Włoszczyk) - P. Pabiniak, Smolarczyk (86. W. Czech). Trener Bartosz Medyk.
Czarni: Popardowski – A. Magier, Klag, Wezner, Pacławski (66.Kotowski) - Śliż, Marzec, Wachała, Fułat (46.Ilasz), Szeląg - Górzyński (75.Gunia). Trener Przemysław Dyndor.
Sędziował Jacek Babiarz ( Opole).
Żółta kartka: Drapiewski.
Widzów 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska