Świąteczna seria spotkań zapowiadała się bardzo atrakcyjnie, gdyż kilka spotkań miało duży ciężar, a dodatkowo mierzyły się zespoły o zbliżonym potencjale. Na murawie okazało się jednak, że niektóre dzieliło więcej niż można było przypuszczać. Podrażniona Stal Brzeg upokorzyła TOR, wygrywając aż 7-0. Po niespełna godzinie było tylko 1-0, ale od 56. minuty kiedy po raz drugi trafił Jaworski, zaczęła się kanonada brzeżan. Licznik stanął na liczbie siedem.
Bramkami sypnęło także w Kędzierzynie Koźlu, Kup i Otmuchowie. Chemik choć do przerwy remisował z goniącą go w tabeli Olimpią, w drugiej połowie był dużo skuteczniejszy, a błysnął zwłaszcza autor trzech goli Łysek. W Kup miejscowi w 31. min objęli prowadzenie 2-0 i wydawało się, że lepsza od początku Małapanew będzie musiała przełknąć gorycz porażki, a miejscowi wreszcie wygrają.
Nic mylnego doskonale prowadzony w środku pola przez tercet Górniaszek, Wróblewski i Franek zespół z Ozimka stwarzał okazję za okazją, a w drugiej połowie zepchnął rywala do dramatycznej defensywy. Złamać nie było jej lekko, bo skuteczność nie była po stronie gości. Ale jak już strzelali bramki to przednie. Stupak po odbiorze piłki w „normalnych” okolicznościach, ale już Jaroszyński i Suchecki niezwykle efektownymi wolejami.
Wreszcie w Otmuchowie w meczu do jednej bramki Po-Ra-Wie pokonało Czarnych 4-0, marnując jeszcze kilka okazji, a sam Makowski dwa razy trafił w słupek. Może mecz potoczyłby się inaczej, gdyby pod koniec pierwszej połowy sędzia odgwizdał rzut karny na Raku. W tych meczach bramki padały, gorzej było w Grodkowie i Paczkowie. Na pierwszym z obiektów Starowice podzieliły się punktami z Olesnem. Pierwsi szansę na gola mieli dwa razy za sprawą Jeziorowskiego i raz Obaki przyjezdni, ale w końcówce mógł OKS skarcić Półchłopek, a potem Kuźniecow.
Jeden gol padł w Namysłowie, a indywidualne umiejętności P. Pabiniaka i jego świetny strzał zapewniły trzy punkty Startowi - jednak na wagę sześciu w walce o utrzymanie - w starciu ze Spartą Paczków. Po punkty pewnie sięgnęły KS Krasiejów oraz Skalnik Gracze. Ten ostatni przerwał serię czterech spotkań bez zwycięstwa i od razu wydostał się ze strefy spadkowej. Z kolei prudniczanie po dobrej inauguracji przegrali trzeci mecz z rzędu. Tym razem z wiceliderm Polonią i tak jak TOR spadają w tabeli.
W Prudniku miejscowi zagrali dobry mecz, w pierwszej połowie zmarnowali trzy dobre sytuacje, a po jednym błędzie i starcie piłki w 65. min, stracili od razu gola. Nie mając nic do stracenia odkryli się i doświadczeni piłkarze z Głubczyc w pełni to wykorzystali zdobywając jeszcze dwa gole.
21. kolejka Saltex 4 ligi
Chemik Kędzierzyn-Koźle - Olimpia Lewin Brzeski 5-1 (1-1)
0-1 Gorzel - 4., 1-1 Łysek - 20., 2-1 Łysek - 54., 3-1 Adasik - 63, 4-1 Adamus - 67., 5-1 Łysek - 78.
Czarni Otmuchów - Po-Ra-Wie Większyce 0-4 (0-2)
0-1 Ściański - 19., 0-2 Makowski - 35., 0-3 Jędrzejczyk - 61., 0-4 Szafarczyk - 84.
Starowice - OKS Olesno 0-0
Start Namysłów - Sparta Paczków 1-0 (0-0)
1-0 P. Pabiniak - 62.
Kup - Małapanew Ozimek 2-3 (2-1)
1-0 Bojar - 17., 2-0 Dobrzyński - 31., 2-1 Stupak - 32., 2-2 Jaroszyński - 70., 2-3 Suchecki - 89.
Pogoń Prudnik - Polonia Głubczyce 0-3 (0-0)
0-1 Zalewski - 64., 0-2 Bawoł - 85., 0-3 Lenartowicz 90.
Skalnik Gracze - Śląsk Łubniany 3-0 (0-0)
1-0 Maryszczak - 65., 2-0 D. Płaza - 70., 3-0 Maryszczak - 87.
KS Krasiejów - MKS Gogolin 2-0 (1-0)
1-0 R. Mainka - 23., 2-0 Wróblewski - 67.
Stal Brzeg - TOR Dobrzeń Wielki 7-0 (1-0)
1-0 Jaworski - 32., 2-0 Jaworski - 56., 3-0 Jaworski - 60., 4-0 Poważny - 63., 5-0 Sikorski - 70., 6-0 Gordzielik - 76., 7-0 Szpak - 84.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
