W pierwszej połowie stroną dyktującą warunki na boisku byli goście z Otmuchowa. Grali szybko, przeprowadzali ciekawe akcje, ale nie potrafili ich wykończyć. Tak było po niecelnych strzałach Steca i Łozińskiego. Najlepszą okazję zmarnował jednak tuż po przerwie Głogowski, który minął się z piłką, będąc przed pustą bramką.
Drugie 45 minut należało jednak do kędzierzynian. Gospodarze znacznie więcej biegali i zaczęli dochodzić do pozycji strzeleckich. Na dobry początek w słupek trafił Piwowar, za chwilę Węgier strzelał na pustą bramkę, ale piłkę z linii bramkowej wybił obrońca i wreszcie Hejduk z 5 metrów trafił wprost w bramkarza. Największym pechowcem został jednak Piwowar. Po raz drugi w tym sezonie w doliczonym czasie gry wykonywał rzut karny i ponownie lepszy okazał się bramkarz.
Chemik Kędzierzyn-Koźle - Czarni Otmuchów 0-0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?