Saltex IV liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - MKS Gogolin 0-1

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Łukasz Rogacewicz przypomniał się w Kędzierzynie-Koźlu z najlepszej strony.
Łukasz Rogacewicz przypomniał się w Kędzierzynie-Koźlu z najlepszej strony. Sławomir Jakubowski
Szczególny był to mecz dla trenera MKS-u Łukasza Rogacewicza, który kędzierzyńskiego Chemika wprowadził w poprzednim sezonie do IV ligi.

W pierwszej połowie goście atakowali szybko i składnie i kilka razy zagrozili bramce rywala, który nie potrafił na to zareagować. Bramkarza pokonać MKS-owi udało się jednak tylko raz. W 42. min obrońcy popełnili błąd, piłkę uderzył Prefeta, a Sandecki nie zanotował najlepszej interwencji. W ostatnich pięciu minutach przyjezdni powinni powalić Chemików na "deski". Wówczas oprócz gola Prefety, mieli jeszcze trzy dobre okazje. Zmarnowali je jednak Botta, Szydłowski i Dahm.

Po zmianie stron Chemik nadal nie grał najlepiej, ale dwukrotnie za sprawą sza Adamusa mógł choćby doprowadzić do remisu. Pomocnikowi miejscowych zabrakło jednak zimnej krwi, a strzał Semeniuka obronił Nikołajczyk.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - MKS Gogolin 0-1 (0-1)
0-1 Prefeta - 42.

Szersza relacja, opinie i składy w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska