Saltex IV liga: Czarni Otmuchów - LZS Ligota Turawska 2-0

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Mateusz Stec, pomocnik Czarnych Otmuchów.
Mateusz Stec, pomocnik Czarnych Otmuchów. Oliwer Kubus
To nie było dobre widowisko, a piłkarze z Otmuchowa wypełnili obowiązek, jakim była wygrana z "czerwoną latarnią" rozgrywek.

Łatwo to jednak nie przyszło, choć przeprowadzili kilka ciekawych akcji, których jednak nie wykończyli strzałem. Jeden celny oddali za to goście, ale Gnoiński nie zaskoczył bramkarza. Ten doświadczony napastnik przy stanie 1-0 dla Czarnych miał wyborną okazję, ale w sytuacji sam na sam przestrzelił. Poza tym goście mogli się czuć nieco skrzywdzeni, gdyż po strzale Nowosielskiego lecąca do bramki piłka trafiła w rękę jednego z obrońców i powinien być rzut karny.

Całe nieszczęście przyjezdnych zaczęło się w 15. min. Wówczas z prawej strony dośrodkował Głogowski, a strzałem głową na bramkę zamienił je Rychlik. W 35. min bezsensownie faulował Gryguć i Ligota musiała radzić sobie w osłabieniu. Dopiero po przerwie wykorzystali to futboliści z Otmuchowa. Po rzucie rożnym dokładnie uderzył Stec, a w 78. min boisko opuścił jeszcze Gnoiński.

Czarni Otmuchów - Ligota Turawska 2-0 (1-0)
1-0 Rychlik - 15., 2-0 Stec - 57.

Szersza relacja, opinie i składy w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska