Saltex IV liga: GLKS Kietrz - Śląsk Łubniany 0-2

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
O piłkę walczą: obrońca GLKS-u Paweł Janeczek (z prawej) i stoper Śląska Łukasz Świrski.
O piłkę walczą: obrońca GLKS-u Paweł Janeczek (z prawej) i stoper Śląska Łukasz Świrski. Sławomir Jakubowski
Choć obie drużyny przed sobotnim meczem były sąsiadami w ligowej tabeli, to miejscowi nie mieli nic do powiedzenia w starciu z ekipą z Łubnian.

Od pierwszych minut spotkania zdecydowaną przewagę osiągnęli goście. Raz po raz stwarzali sobie dogodne okazje do zdobycia bramki, a to, że do przerwy nie zdobyli żadnego gola spowodowane było zarówno wyjątkową indolencją strzelecką, jak też zwykłym brakiem szczęścia. Szypuła w tej części gry dwukrotnie "ostemplował" poprzeczkę.

Szczęście opuściło miejscowych już 6 minut po wznowieniu gry. Wówczas rzut wolny z odległości blisko 45 metrów od bramki rywala wykonywał Bojar. Ku zaskoczeniu wszystkich ni to strzał, ni to dośrodkowanie wylądowało w bramce gospodarzy. Pomimo wielu kolejnych okazji gracze Śląska zdobyli jeszcze tylko jedną bramkę, po uderzeniu głową Tomasza Kalety.

GLKS Kietrz - Śląsk Łubniany 0-2 (0-0)
0-1 Bojar - 51., 0-2 - Kaleta - 79.

Szersza relacja, opinie i składy w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska