Gospodarze, mimo że w pierwszym kwadransie przeważali, to po rzucie z autu i główce Sachy stracili gola.Największym pechowcem meczu okazał się Warzyc, który w 21. min skierował piłkę do własnej bramki. Po przerwie przyjezdni powiększyli prowadzenie za sprawą Wiszowatego, a gospodarzy stać było tylko na honorowe trafienie Bacajewskiego.
- Oczywiście, zero z tyłu wyglądałoby lepiej, lecz liczą się trzy punkty - komentował trener Piasta Grzegorz Świerczek. - Styl nie jest ważny, zwłaszcza że na tak krótkim i nierównym boisku nie da się grać efektownie. Trzeba bić się i walczyć do upadłego.
Ligota Turawska - Piast Strzelce Opolskie 1-3 (0-2)
0-1 Sacha - 15., 0-2 Warzyc (samobójczy) - 21., 0-3 Wiszowaty - 62., 1-3 Bacajewski - 71.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?