Miejscowi w meczu na szczycie stworzyli znacznie więcej sytuacji, a rywale aż trzy razy wybijali piłkę zmierzającą do bramki. Tylko jednak Gajos pokonał G. Bąka i uczynił to dwukrotnie. Za pierwszym razem wykorzystał sytuację sam na sam, a następnie uderzył w kierunku bramki, a po rykoszecie od Płazy piłka wpadła do siatki. W innych dogodnych sytuacjach brakło szczęścia, a najbliżej powodzenia był Molendowski.
Skalnik nie przypominał zespołu, oddał zaledwie kilka strzałów z dystansu.
- Nie wiem co się dzieje z zespołem na wyjazdach - powiedział Grzegorz Kutyła, szkoleniowiec Skalnika. - Kolejny mecz właściwie oddajemy bez walki.
Małapanew Ozimek - Skalnik Gracze 2-0 (0-0)
1-0 Gajos - 59., 2-0 Gajos - 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?