Jedyny gol padł już w 12. min. Wówczas Daniel Broniewicz przejął piłkę na 25 metrze, zrobił trzy kroki w kierunku narożnika pola karnego i uderzył na bramkę. Wyszedł z tej próby piękny strzał, który jak się później okazało dał GLKS-owi komplet punktów.
Gospodarze od straty gola przeważali, grali ciekawie i szybko i stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale żadna z nich nie była najwyższej klasy. Kilka dobrych podań przecinali obrońcy, próby strzałów były niecelne, a ich brakowało szczęścia. Po rzucie wolnym i uderzeniu Dahmsa była poprzeczka, a w samej końcówce obrońca przyjezdnych Fryzel wybił głową piłkę z niemal linii bramkowej, po tym jak padł strzał w zamieszaniu w polu karnym.
MKS Gogolin - GLKS Kietrz 0-1 (0-1)
0-1 Broniewicz - 12.
Szersza relacja, opinie i składy w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?