Saltex IV liga: OKS Olesno - Chemik Kędzierzyn-Koźle 3-3

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Mateusz Jeziorowski z OKS-u Olesno
Mateusz Jeziorowski z OKS-u Olesno Sławomir Jakubowski
Powoli staje się regułą, że beniaminek z Kędzierzyna-Koźla punkty traci na własne życie, a zespół z Olesna potrafi je uratować.

W pierwszej połowie Chemik dyktował warunki, operował piłką i stwarzał bramkowe okazje. Dwie z pięciu udało się wykorzystać. Najpierw Szafarczyk wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem, a następnie uderzył nie do obrony tuż zza pola karnego. Kropkę nad i powinien postawić tuż po przerwie Hajduk, a tymczasem nadeszło 8 min, które wstrząsnęło gośćmi.

Rywale oddali cztery strzały, a Świerc główką po rzucie rożnym i Jeziorowski z narożnika pola karnego, doprowadzili do remisu. Za chwilę z boiska wyleciał obrońca Chemika Jaciuk, a w 85. min kiedy trzecią okazję stworzoną w ciągu pięciu minut strzałem z 16 metrów na gola zamienił Jeziorowski. Dopiero wtedy kędzierzynianie przypomnieli sobie, że w pierwszej połowie "rządzili" na boisku i ruszyli do ataków, a w doliczonym czasie gry Semeniuk wepchnął piłkę do siatki.

OKS Olesno - Chemik Kędzierzyn-Koźle 3-3 (0-2)
0-1 Szafarczyk - 18., 0-2 Łapczyński - 45., 1-2 Arkadiusz Świerc - 59., 2-2 Jeziorowski - 67., 3-2 Jeziorowski - 85., 3-3 Semeniuk - 90.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska