W pierwszej połowie Chemik dyktował warunki, operował piłką i stwarzał bramkowe okazje. Dwie z pięciu udało się wykorzystać. Najpierw Szafarczyk wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem, a następnie uderzył nie do obrony tuż zza pola karnego. Kropkę nad i powinien postawić tuż po przerwie Hajduk, a tymczasem nadeszło 8 min, które wstrząsnęło gośćmi.
Rywale oddali cztery strzały, a Świerc główką po rzucie rożnym i Jeziorowski z narożnika pola karnego, doprowadzili do remisu. Za chwilę z boiska wyleciał obrońca Chemika Jaciuk, a w 85. min kiedy trzecią okazję stworzoną w ciągu pięciu minut strzałem z 16 metrów na gola zamienił Jeziorowski. Dopiero wtedy kędzierzynianie przypomnieli sobie, że w pierwszej połowie "rządzili" na boisku i ruszyli do ataków, a w doliczonym czasie gry Semeniuk wepchnął piłkę do siatki.
OKS Olesno - Chemik Kędzierzyn-Koźle 3-3 (0-2)
0-1 Szafarczyk - 18., 0-2 Łapczyński - 45., 1-2 Arkadiusz Świerc - 59., 2-2 Jeziorowski - 67., 3-2 Jeziorowski - 85., 3-3 Semeniuk - 90.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?