Sobotnie spotkanie nie należało do tych, które na długo zapadają w pamięć obserwatorom. Pierwsi dogodną sytuację stworzyli w 20 min przyjezdni, ale Denis Luptak miał problem z opanowaniem piłki i uderzył zbyt lekko na bramkę miejscowych. Jedenaście minut później gościom przyszło grać w osłabieniu, po czerwonej kartce dla Andrzeja Wolniaczyka. – Taka sytuacja nie może się zdarzyć – zżymał się kapitan przyjezdnych Sławomir Sieńczewski. – Wybicie „piątki” było tak nieudolne, że skończyło się akcją ratunkową i faulem. W tym momencie padł cały nasz plan przygotowany na to spotkanie.
Niewiele brakowało, aby poloniści w 45 min zaaplikowali gościom typowe trafienie do szatni. Łukasz Bawoł uderzał z bliska głową, ale z dobrej strony pokazał się Robert Szmielak. W 75 min snajper Polonii nie dał już jednak szans Szmielakowi, który po uderzeniu głubczyckiego snajpera nawet nie interweniował. – Doskonale dograł Wojciech Rudziński, wystarczyło tylko przyłożyć nogę – chwalił kolegę Bawoł.
Sześć minut później mógł być już remis po pięknym uderzeniu Krzysztofa Morki z dystansu. Tym razem skutecznie interweniował Radosław Woźniak. Nie mający nic do stracenia goście ruszyli do przodu i stworzyli sobie jeszcze dogodne okazje, jak choćby ta w 84 min, kiedy to Łukasz Mehl z bliska, zamiast głową uderzał klatką piersiową. Miejscowi takich sytuacji nie mieli i do ostatnich minut musieli drżeć o wynik.
Polonia Głubczyce – TOR Dobrzeń Wielki 1-0 (0-0)
1-0Bawoł – 75.
Polonia: Woźniak – Joszko, Lenartowicz, Fedorowicz, Jamuła – Złoczowski, Czarnecki, Kobylnik, Zalewski (58. Krywko) – Achtelik (67. Rudziński), Bawoł. Trener Marek Hanzel
TOR: Szmielak – Markiewicz, Wolniaczyk, Watras, Balewicz (82. Wolny) – Henke (65. Latusek), W. Morka, Sieńczewski, Fluder (61. K. Morka) – Komor (80. Mehl), Luptak. Trener Wojciech Lasota
Sędziował Marcin Biegun (Nysa).
Żółte kartki: Fedorowicz, Achtelik – Watras, K. Morka.
Czerwona kartka: Wolniaczyk (31. akcja ratunkowa)
Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?