Sam Deroo drugim najlepszym Sportowcem Roku w 50. edycji plebiscytu NTO

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Sam Deroo wielokrotnie prowadził Zaksę do ważnych zwycięstw.
Sam Deroo wielokrotnie prowadził Zaksę do ważnych zwycięstw. Sławomir Mielnik
Porozmawialiśmy z belgijskim siatkarzem Zaksy Kędzierzyn-Koźle, który stanął na drugim stopniu podium w jednej z najbardziej prestiżowych kategorii.

Belgijski przyjmujący reprezentuje barwy kędzierzynian od 2015 roku. Odkąd tylko zasilił szeregi Zaksy, z miejsca stał się w niej wiodącą postacią. Jego znakiem rozpoznawczym jest wyborna technika, dzięki której regularnie zaskakuje rywali swoimi atakami.

Jak odbiera pan wyróżnienie w naszym plebiscycie? Było ono dla pana dużym zaskoczeniem?
Sam Deroo: To dla mnie zaszczyt, że mogłem wziąć udział w takiej gali, a tym bardziej znaleźć się w gronie nagrodzonych. Jako obcokrajowiec doceniam to szczególnie mocno. Nie spodziewałem się, że dostąpię takiego zaszczytu, ale to zawsze miło zyskać trochę dodatkowej rozpoznawalności.

W poprzednim roku sięgnął pan z Zaksą po mistrzostwo i Puchar Polski. Z reprezentacją Belgii otarł się pan z kolei o medal mistrzostw Europy. Rok 2017 można zatem uznać w pańskim przypadku za perfekcyjny?

Z pewnością nie był on całkowicie idealny. Na płaszczyźnie klubowej generalnie jestem z niego zadowolony, ale z drugiej strony uważam, że było nas stać na osiągnięcie lepszego rezultatu w rozgrywkach Ligi Mistrzów (ZAKSA odpadła w pierwszej rundzie play-off, po porażce w dwumeczu z rosyjskim Biełogorie Biełgorod - przyp. red). Z kadrą również powinniśmy byli zdobyć medal mistrzostw Europy, ale w meczu o brąz ulegliśmy Serbii 2:3. Były więc momenty rozczarowania, ale zarazem doświadczyłem także wielu radosnych chwil. Mówię tu nie tylko o kwestiach sportowych, ale i prywatnych. W lecie bowiem się ożeniłem, a obecnie z żoną spodziewamy się dziecka. Absolutnie nie mogę więc narzekać na swoje losy.

Zatem jakie stawia pan przed sobą cele na najbliższe miesiące?

Czeka mnie w nich wiele nowości. Przede wszystkim nie mogę się doczekać bycia ojcem, bo zawsze o tym marzyłem. Nie zapominam jednak przy tym o mojej dalszej karierze, która jest równie istotna. Nadal chcę grać na najwyższym możliwym poziomie i być ważną częścią Zaksy. Niedawno byłem bardzo rozczarowany, że nie udało nam się obronić tytułu w Pucharze Polski, ale akurat w trwającym zaledwie dwa dni turnieju finałowym nie pokazaliśmy naszej optymalnej formy. Zrobię zatem wszystko, by pomóc zespołowi obronić mistrzostwo kraju. Mamy naprawdę dużą szansę, by to uczynić, stąd też jestem pozytywnie nastawiony przed kolejnymi czekającymi nas wyzwaniami.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na Sportowy24 (NTO)

Wszystko o ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - wyniki, terminarze, transfery, newsy, opinie

Siatkarki BKS Bielsko-Biała w strojach kąpielowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska