- Ile "liści" wisi na twoim drzewie genealogicznym?
- Jest na nim 5.080 osób. Udało mi się znaleźć dziesięć pokoleń wstecz. Dotarłem do 1750 r. Poszukiwania ograniczają bowiem trzy rzeczy. Pierwsza to pochodzenie rodu. Jeśli więc ktoś nie ma pochodzenia szlacheckiego, to odnalezienie swoich przodków będzie musiał ograniczyć do ksiąg metrykalnych. One są drugim ograniczeniem, bo zaczęto je tworzyć między XV a XVII w. Trzecią blokadą jest przyznawanie nazwisk w tym samym mniej więcej czasie.
Więcej w piątkowej (6 czerwca) "GL" dla Czytelników z północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?