Policję zawiadomili świadkowie zdarzenia, którzy widzieli, jak w piątek około godziny 23.30 samochód jadący w stronę Niemodlina nagle wjeżdża do rzeki.
Dostawcze auto na dolnośląskich rejestracjach zatrzymało się w połowie koryta rzeki, a gdy strażacy wyciągnęli samochód, nikogo w nim nie było.
Prawdopodobnie kierowca wypadł z auta podczas wypadku i niewykluczone, że zabrał go nurt rzeki. To tym bardziej możliwe, że kabina kierowcy była pod wodą.
W nocy prowadzono poszukiwania kierowcy ale bez powodzenia. Dziś akcja ma być wznowiona.
Przyczyny wypadku bada policja i prokuratura.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?