Samochód wpadł do wody w gdyńskim porcie. Wyłowiono jedno ciało. Auto wpadło do kanału w Gdyni [AKTUALIZACJA]

Piotr Kallalas
Miejsce zdarzenia
Miejsce zdarzenia Piotr Kallalas
W niedzielę 21.10.2018 r. nad ranem w gdyńskim porcie samochód przebił barierki i wjechał prosto do kanału. Wyłowiono jedno ciało. W poniedziałek potwierdzono tożsamość denata.

[AKTUALIZACJA poniedziałek 22.10.2018]
Nowe informacje w sprawie niedzielnego wypadku w porcie w Gdyni. Jak doszło do zdarzenia? Mężczyzna jechał z dużą prędkością, taranując barierki i szlabany. Auto zjechało z Nabrzeża Indyjskiego i znalazło się w kanale portowym.

Nie potwierdziły się początkowe informacje o dwóch osobach znalezionych we wraku. Po wyciągnięciu samochodu na powierzchnię okazało się, że był tam tylko jeden mężczyzna.

- Udało nam się potwierdzić tożsamość mężczyzny, który zginął. Jest to 21-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Obecnie wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - powiedział kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.

[AKTUALIZACJA niedziela 21.10.2018 godzina 14:11]
Według najnowszych informacji po przeszukania kanału okazało się, że w samochodzie znajdowała się jedna osoba - był to 30 kilkuletni mężczyzna. Na samochodzie nie znajdowała się rejestracja samochodu z województwa pomorskiego.

Wcześniej podawaliśmy
W niedzielę, 21 października służby otrzymały wiadomość, że auto z nieznanych przyczyn mogło wjechać do kanału portowego. Na miejscu rozpoczęły się działania poszukiwawcze. Okazało, że rzeczywiście na dnie znajduje się pojazd.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie kilka minut po godz. 5 rano, że auto wpadło do wody. Na miejsce przyjechały służby Portowej i Państwowej Straży Pożarnej. Ustaliliśmy się, że w środku znajdują się dwie osoby - powiedział mł. bryg. Andrzej Bornowski rzecznik prasowy KM PSP w Gdyni.
Do zdarzenia doszło przy Nabrzeżu Indyjskim gdyńskiego portu. W tej chwili nie są już prowadzone działania ratownicze, tylko poszukiwawcze. Służby przygotowują się do wyciągnięcia wraku przy pomocy specjalistycznego sprzętu.

- Potwierdzam wykonywanie czynności procesowych z udziałem prokuratora i biegłego lekarza. Obecnie czekamy na podniesienie pojazdu - powiedział oficer dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Teraz działania prowadzi już tylko Portowa Straż Pożarna.

ZOOM, najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2017 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska