Firma Projekt i Parking Serwis Polska już od kilku dni stawia w centrum miasta parkomaty. Urządzenia pojawiły się na wyspie Pasieka (projekt organizacji miejsc parkingowych na wyspie przedstawiono jako pierwszy) oraz na ulicy Kościuszki i Małym Rynku. Do 15 października w centrum miasta stanie 70 tego typu urządzeń.
- Otworzenie strefy poprzedzone zostanie kilkunastodniową akcją informacyjną - mówi Stanisław Głębocki, naczelnik Wydziału Inżynierii Miejskiej Urzędu Miasta Opola. Za wycieraczki samochodów parkujących w centrum miasta administrator będzie wkładał ulotki informujące o tym, jak należy korzystać z parkomatów. Na początku października "Projekt i Parking" otworzy także swoje biuro w Opolu.
- Z przebiegu prac wynika, że przygotowania do otworzenia strefy przebiegają terminowo. Nie spodziewamy się żadnych opóźnień - mówi naczelnik Głębocki.
Funkcjonowanie strefy wymusiło duże zmiany w organizacji ruchu na Pasiece. Większość tamtejszych ulic stanie się jednokierunkowymi, m.in. Powstańców Śląskich, Jana Dobrego, Kochanowskiego, Pasieczna, Odrowążów, Ostrówek. - Z tego powodu na wyspie samochody poruszać się będą w sposób okrężny - mówi Lidia Tomsza, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. Zamierzamy wyeliminować parkowanie na chodnikach. Na wyspie zaplanowano ponad 300 miejsc parkingowych. Samochody zatrzymywać się będą po jednej stronie jezdni. W takiej sytuacji ruch w obu kierunkach jest niemożliwy. Dzięki temu rozwiążemy także problem chodników, stale zanieczyszczonych olejem samochodowym - dodaje.
MZD zamówiło już 150 betonowych słupków, które uniemożliwią kierowcom parkowanie na chodnikach Pasieki.
Południowa granica strefy płatnego parkowania przebiegać będzie wzdłuż ulic: 1 Maja, Korfantego i Jana Dobrego, na północy od ulicy Konopnickiej przez ulicę Sienkiewicza. Wschodnią granicę stanowi ulica Żeromskiego, Matejki, Grunwaldzka i dalej w kierunku ul. Dubois. W ciągu najbliższych kilku dni w centrum staną znaki drogowe określające nową strefę.
Sami kierowcy przyjmują wiadomości o zmianie sposobu parkowania z dużymi obawami. - Wszystko wskazuje na to, że teraz będziemy płacić jeszcze więcej. Złotówka za krótki postój to zdzierstwo - uważa Krzysztof Grygalewicz z Opola. - Wiele osób na początku nie zapłaci za parking. Będą się tłumaczyli tym, że nic nie wiedzieli o zmianie. Wszystko się jednak z czasem unormuje. Na całym świecie są parkomaty i ludzie jakoś żyją - uważa Mikołaj Pszonek, parkujący na ul. Krakowskiej.
Do 15 października kierowców obsługiwać będą jeszcze parkingowi. Potem przyda się już umiejętność obsługi nowych urządzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
