Sanktuarium Maria Hilf. Tu się spotykają i modlą trzy narody

Archiwum
Pielgrzymka Trzech Narodów w sobotę zgromadzi - jak co roku - kilka tysięcy Niemców, Polaków i Czechów.
Pielgrzymka Trzech Narodów w sobotę zgromadzi - jak co roku - kilka tysięcy Niemców, Polaków i Czechów. Archiwum
Sanktuarium Maria Hilf w Zlatych Horach zostało przez władze komunistyczne wysadzone w powietrze. Wierni wrócili tu wraz z wolnością.

Historia tego miejsca zaczyna się w czasie wojny trzydziestoletniej. Żona miejscowego rzeźnika, Anna Tannheiser, która spodziewała się dziecka, ukryła się w bezpiecznym miejscu, na górze zwanej “Boży dar" (Gottesgabe), o godzinę drogi od miasta.

Na miejscu zasłoniętym gęstymi jodłami zaczęła rodzić. Modliła się i prosiła dobrego Boga o pomoc za przyczyną Matki Bożej. Zastała wysłuchana, urodziła zdrowego syna, Marcina.

Po latach Dorota Weis, córka urodzonego w niezwykłych okolicznościach mężczyzny, spełniając ostatnią wolę ojca, zamówiła u malarza Szimona Schwarzera obraz Bożej Rodzicielki Maryi i zawiesiła go na starej jodle pod którą urodził się tato. Był rok 1718.

Już następnego roku na to miejsce zaczęli przychodzić pierwsi pielgrzymi. Dziesięć lat po powieszeniu obrazu wybudowano kaplicę, w której miały miejsce pierwsze cudowne uzdrowienia.

Na życzenie pielgrzymów i parafian w 1729 roku kuria biskupia wyraziła zgodę na przeniesienie obrazu Matki Bożej (kopia obrazu “Madonny z dzieciątkiem" Lucasa Cranacha) do parafialnego kościoła. Obraz znajduję się tam do dnia dzisiejszego. Dla leśnej kaplicy namalowano nowy obraz Matki Bożej.

Program tegorocznej pielgrzymki rozpocznie się o 10.00 powitaniem pątników przez ks. dra Piotra Tarlińskiego, duszpasterza mniejszości narodowych diecezji opolskiej. Od 10.10 modlitwa różańcowa. O 11.00 wspólne odmówienie litanii loretańskiej. O 11.30 mszę św. odprawią kard. Dominik Duka z Pragi, bp opolski Andrzej Czaja oraz bp ostrawsko-opawski Frantiszek Lobkowicz. O 14.30 nabożeństwo do Matki Bożej.

W XVIII stuleciu sanktuarium Maria Hilf - Panny Maryi Wspomożenia Wiernych po raz pierwszy zostało zagrożone zniszczeniem. Z rozporządzenia cesarza Józefa II kaplicę nakazano zburzyć. Szczęśliwie nie znalazł się nikt z okolicy, kto owo rozporządzenie był gotów wykonać, nawet pod groźbą użycia siły przez wojsko. Ale pozwolenie na odwiedzanie przez wiernych Maria Hilf przywrócono dopiero w 1819 r.

Ponad 10 lat później ks. dr Philipp Dittrich postanowił - z pomocą Matki Bożej - zbudować świątynię w miejscu dotychczasowej kapliczki. Kamień węgielny wmurowano w 1834, kościół poświęcono 8 września 1841 roku. Po wybudowaniu świątyni liczba pielgrzymów znacznie wzrosła, na to miejsce zaczęli przybywać również katolicy z okolicznych krajów, w tym z Polski.

Z czasem wybudowano tu drogę krzyżową, kaplice św. Marty, św. Anny, św. Antoniego, grotę Matki Bożej z Lourdes, “święte schody", Górę Oliwną i wiele innych obiektów. Przed II wojną światową każdego roku przybywało tu od 80 do 100 tys. pielgrzymów.

Po wojnie - w roku 1955 - władze komunistyczne zakazały kultu w kościele Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, motywując to pracami kopalnianymi. Był to tylko pozór i spisek. Dyrekcja kopalni rudy nie prosiła wcale o wprowadzenie takiego zakazu. Ograniczenie nie dotknęło też miejscowych turystów ani pacjentów pobliskich sanatoriów.

Niechętna postawa władz zachęciła natomiast do odwiedzania świątyni miejscowych złodziei i wandali, którzy przyczynili się do szybkiej dewastacji sanktuarium. Na nic się zdały wysiłki księży i wiernych. Kościół zdewastowano, a część materiałów ze świątyni użyto do wybudowania pobliskiego przystanku autobusowego przy biernej postawie milicji.

Opiekun sanktuarium, ks. Eduarda Gottsmann, starszy i schorowany kapłan dzielnie odmówił - mimo nacisków i szantażu - przedstawicielom “bezpieczeństwa" zgody na rozbiórkę kościoła. Nie na długo to pomogło.

Wprawdzie podczas tzw. praskiej wiosny w roku 1968 parafianie wraz z nowym administratorem sanktuarium, ks. Metodym Neczasem rozpoczęli remont budynków, ale polityczna odwilż trwała za krótko, by uratować to miejsce.

Wkrótce - 16 maja 1973 roku - władze komunistyczne wydały rozporządzenie, nakazując w trybie natychmiastowym rozebrać rusztowanie wokół kościoła, a w ciągu kolejnych następnych pięciu dni zdjąć nowo położoną dachówkę i wywieźć ją wraz z pozostałymi materiałami budowlanymi.

Kiedy 22 września 1973 - jak przed dwustu laty - miejscowi robotnicy odmówili zburzenia świątyni, sprowadzono specjalną jednostkę z Brna, która wysadziła w powietrze cały kompleks wraz ze świątynią Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Przez pogranicze jeszcze długo niósł się pogłos wybuchów.

Wszystko co świadczyło tu o Bożej miłości i pobożności ludzi musiało zniknąć, nie oszczędzono nawet dziękczynnych listów za uzdrowienia. Buldożery kontynuowały dzieło zniszczenia. Marmurowe tablice, wota dziękczynne, kule i protezy uzdrowionych - wszystko to zostało zrównane z ziemią i unicestwione.

O tym, że było tu kiedyś niezwykłe miejsce wkrótce świadczyły już tylko kamienie, resztki blach z cebulowatych dachów kapliczek, kawałki belek, czy bezgłowy posąg anioła. Ponadto po dawnym miejscu kultu zostały pokrzywy, zarośla i krzaki. Nic nie wskazywało, że wierni kiedyś tu wrócą.

Jeszcze wiosną 1989 roku ktoś, który powiedziałby, że zacznie się szybka odbudowa sanktuarium, zostałby nazwany wariatem, fantastą. Ale podczas odpustu w sierpniu tegoż roku, na święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, dało się wyczuć żywą wiarę ludzi z pogranicza. Przybyli tu po raz pierwszy - korzystając ze świeżo odzyskanej wolności - by modlić się do Pani ze Zlatych Hor. Rok później zabłysła nadzieja na odbudowę sanktuarium.

W lutym 1990 powstał zespół - stowarzyszenie, któremu powierzono odnowę Maria Hilf. W tym samym roku, 22 kwietnia Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Czech, w czasie mszy św. na Velehradzie, poświęcił kamień węgielny pod odnowioną świątynię. Teraz wierni zyskali pewność, że sanktuarium powstanie na nowo.

Na pierwsze spotkanie po parafialnym odpuście w Zlatych Horach, na drogę krzyżową, przyjechało około 600 osób. Na szczycie, na placu, na którym stała niegdyś świątynia, bp Josef Hrdliczka modlił się o ponowne ożywienie wiary i ochronę życia poczętego, prosząc Pannę Marię o pośrednictwo.

Pierwszym, trudnym zadaniem, przed którym stanęło stowarzyszenie było uzyskanie finansów na odbudowę. Urzędy kościelne nie mogły pomóc, nie oczekiwano także wsparcia w postaci pieniędzy publicznych. Nie po zostało nic innego, jak zdać się na ludzi dobrej woli. Nie zabrakło ich zarówno w Czechach, jak i za granicą, zwłaszcza w Niemczech. Przy ich współpracy i pomocy w ciągu pół roku udało się nazbierać ponad 2 mln koron. Kosztorys całego projektu był jednak ponad dziesięć razy większy. Z pomocą ofiarnych darczyńców cel został osiągnięty.

Szczególnie radosna i podnosząca na duchu była druga pielgrzymka na odpust w Maria Hilf 17 sierpnia 1991. Po latach przerwy, pod koronami drzew, z udziałem biskupa, siedmiu kapłanów i kilkuset wierzących została odprawiona msza św. Było to dokładnie w 150 lat po poświęceniu poprzedniej świątyni.

W październiku 1991 r. rada miasta Zlate Hory przekazała bezpłatnie stowarzyszeniu grunt pod sanktuarium Maria Hilf. Prace budowlane rozpoczęto w drugiej połowie kwietnia 1993. W 1994 wzniesiono kościół do surowego stanu i zalano fundamenty pod klasztor - dom pielgrzyma. Rok później budowę ukończono.

23 września 1995 sanktuarium zostało poświęcone przez ołomunieckiego pasterza, abpa Jana Graubnera. Mszę św. koncelebrowali: abp Giovanni Coppa - nuncjusz apostolski, bp Josef Hrdlička z Ołomuńca, który dokonał aktu poświęcenia sanktuarium. Obecni byli także abp Alfons Nossol z Opola, ks. Adolf Schrenk z niemieckiego Weilersbachu i dalszych 30 duchownych. W uroczystości wzięło udział około 12 000 pielgrzymów ze Śląska, Moraw, i innych regionów Czech, Niemiec i Polski.

Od 31 sierpnia 1996 sanktuarium przynależy do nowo utworzonej diecezji ostrawsko-opawskiej, której ordynariuszem mianowano bp. Františka Václava Lobkowicza. Pod koniec lipca 1999 majątek stowarzyszenia (ponad 28 mln koron czeskich) przekazano władzom kościelnym.

Prace budowlane i upiększające kontynuowano, także w XXI wieku.
Obecnie w sanktuarium odprawia się cyklicznie drogę krzyżową i msze św. w intencji dzieci nienarodzonych. Jest to miejsce modlitwy za matki i więźniów - ofiary systemu komunistycznego. Do tradycji tego miejsca należy też pielgrzymka trzech narodów. Niemcy, Polacy i Czesi spotkają się tu w sobotę, 21 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska