Marek, opolski artysta plastyk zderza piękne hasła promocyjne miasta i województwa z codziennymi bolączkami mieszkańców: korkami, czy kolejkami u lekarza.
W tym roku pokazania jego satyr odmówiła już w Opolu biblioteka miejska, a ostatnio urząd marszałkowski.
- Dopiero Radio Opole nie widziało problemu i zdecydowało się je pokazać. Prace wiszą na korytarzu, to dokładnie te, które miały być pierwotnie pokazane w galerii biblioteki - opowiada Marek.
Artysta wciąż nie rezygnuje z pokazania prac w... ratuszu. Do urzędu miasta wysłał już w tej sprawie trzy maile. Na żaden nie dostał odpowiedzi.
- Czekam, może kiedyś mi odpiszą? - zastanawia się Marek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?