Sceny jak z sensacyjnego filmu. Policyjny pościg za BMW w Czarnowąsach, zakończony wypadkiem

Była po 2:00 w nocy ze wtorku na środę (z 9 na 10 maja), kiedy policjanci z opolskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej jadące ulicą Wolności w Opolu-Czarnowąsach osobowe BMW.

Kierowca BMW zamiast zatrzymać się na sygnał policjantów, dodał gazu! Policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli za nim w pościg.

Na zakręcie kierowca BMW stracił panowanie nad kierownicą i z dużą prędkością wpadł do rowu.

- Kierowcą okazał się 29-letni mężczyzna. Był trzeźwy, pobrano mu krew do badań na zawartość nie tylko alkoholu, ale także środków odurzających lub innych substancji psychoaktywnych - informuje asp. sztab. Piotr Chwastowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

29-latek doznał obrażeń ciała na skutek wypadku. Został przewieziony do szpitala. Zostanie przesłuchany pp tym, jak zezwolą na to lekarze.

Jeżeli na drodze, w ruchu policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych, oznacza to nakaz do zwolnienia i zatrzymania się w bezpiecznym miejscu.

Kontynuowanie jazdy w tej sytuacji prowadzi do podjęcia pościgu przez policjantów.

Niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka przed radiowozem jadącym na sygnałach jest przestępstwem. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Poza tym obligatoryjnie orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów przez okres od 1 roku do 15 lat. Dodatkowo uciekający kierowca może zostać ukarany wysoką grzywną.

Kodeks karny
Art. 178b. Niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego
Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Do pościgu i wypadku doszło do wypadku na ul. Wolności w Opolu-Czarnowąsach.