Schowki w domu - radzimy gdzie je zrobić

Najwięcej kłopotów sprawiają rzeczy, których używa się wprawdzie rzadko, ale czasem są one potrzebne. Do takich należą m.in. torby podróżne, pościel dla gości czy obuwie sezonowe.

Doskonałym miejscem na schowek jest pawlacz. To sposób stary, dlatego architekci wnętrz proponują teraz inne rozwiązania.

- Schowki powinny być zorganizowane tak, by były niewidoczne - radzi Anna Zawistowska, architekt wnętrz. - Uzyskamy to, oklejając go identyczną tapetą jaka jest na ścianach lub też malując na taki sam kolor. Wtedy zyskamy schowek, którego istnienia gość się nawet nie domyśli, a ileż rzeczy można w nim będzie pomieścić.

Kolejne miejsca, które się najczęściej marnują w naszym mieszkaniu, to cenne centymetry pod parapetami. Można je również zabudować, wypełnić i zamknąć na przykład zasuwanymi drzwiami. Również w tym przypadku najlepiej postąpić podobnie jak z pawlaczem.
Miejsce do wykorzystania znajduje się także obok okien. Z reguły są one przysłonięte zasłonami, które na dzień zsuwamy.
W domach jednorodzinnych miejsca jest wprawdzie więcej, ale nie należy nim gospodarować tak, by przestrzeń zagracała zbyt duża liczba mebli.

Dlatego podpowiadamy: na poddaszu doskonałe miejsca na schowki to styk podłogi z dachem. Z reguły jest ono nie wykorzystane, bo nie da się tam postawić mebli.

Zabudowując ten kawałek przestrzeni, niczego nie tracimy, a zyskujemy doskonale zamaskowane schowki. Podobnie warto wykorzystać miejsce pod schodami. Można tam umieścić co najmniej dwa rzędy wieszaków.

Pierwszy - na płaszcze, drugi - na żakiety i marynarki. Taki schowek może pełnić funkcje garderoby lub pomieszczenia na przedmioty do obsługi domu - odkurzacz, szczotki wiadro i środki czystości.