Schronisko na Górze Chrobrego w Głuchołazach odzyskuje świetność, ale w tym sezonie jeszcze nie ruszy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Przez 22 lata dom turysty czyli dawne schronisko na Przedniej Kopie w Głuchołazach stało i niszczało. Odbudował je Polak z Ameryki. Ale z uruchomieniem obiektu są problemy.

Inwestycja jest prawie skończona. Przedłużają się odbiory – opowiada nto Bronisław Łanowski, Polak z Ameryki, który odbudowuje opuszczone schronisko w Górach Opawskich. – Powinienem je zakończyć jeszcze przed moim powrotem do Stanów, czyli do końca sierpnia, ale w tym sezonie obiekt raczej nie ruszy. Brakuje mi także zaufanych ludzi do pracy.

Bronisław Łanowski w 2017 roku kupił budynek opuszczony i niszczejący przez 22 wcześniejsze lata. To dawne poniemieckie schronisko turystyczne z wieżą widokową, leżące na Przedniej Kopie (496 metrów nad poziomem morza).

W latach 90-tych ubiegłego wieku zostało sprzedane prywatnej osobie, potem spłonęło i nikt nie chciał go odbudować. Zrobił to dopiero Bronisław Łanowski – Polak od lat mieszkający w Chicago, gdzie prowadzi firmę budowlaną. Zainteresował się schroniskiem z sentymentu, bo - jak wielokrotnie powtarza - nie chce zarabiać na tym miejscu. Chce je przywrócić do dawnej świetności.

- Moje plany opóźniła bardzo pandemia. Przez pewien czas nie mogłem nawet przylecieć do Polski, bo loty były zawieszone – opowiada Bronisław Łanowski. – Teraz muszę przebudować instalację gazową, bo postawiono mi takie wymagania. Niestety, nie wszyscy mi pomagają w realizacji tych planów. Ale myślę, że to się uda i robię wszystko, żeby tak się stało. Kocham Polskę!

Schronisko zostało odbudowane w dawnym kształcie. Będzie mieć na parterze salę gastronomiczną, a na piętrze 10 pokoi noclegowych. Budynek jest już nawet częściowo umeblowany. Obiekt znajduje się zaledwie ok. 40 minut pieszego marszu od głuchołaskiego Zdroju, jest w centrum lasu.

Ostatnie wycinki drzew odsłoniły stąd piękną panoramę na okolicę. Po sąsiedzku zaczynają się Złote Ścieżki, czyli trasy zjazdowe dla rowerzystów. Jest też zabytkowy kościółek św. Anny. To już przyciąga wielu spacerowiczów i turystów, którzy czekają na otwarcie schroniska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska