Sebesta: - To były dobre dwa lata

fot. Sławomir Mielnik
- Przybywa nam firm, spada bezrobocie,  średnia płaca rośnie - mówi marszałek Józef Sebesta.
- Przybywa nam firm, spada bezrobocie, średnia płaca rośnie - mówi marszałek Józef Sebesta. fot. Sławomir Mielnik
Józef Sebesta, marszałek województwa: - Nie mamy zadłużonych szpitali, remontujemy drogi, za pieniądze unijne wspieramy małe i średnie firmy. Ten klimat odpowiada przedsiębiorcom, bo firm przybywa.

Dwa lata rządów pana i koalicji PO-PSL-Mniejszość Niemiecka za nami. Jest pan z nich zadowolony?
- Tak, choć przyznam, że zawodowo był to chyba najintensywniejszy dla mnie czas. Ale mam satysfakcję, bo widać efekty. Nie mamy zadłużonych szpitali, remontujemy drogi, za pieniądze unijne wspieramy małe i średnie firmy. Ten klimat odpowiada przedsiębiorcom, bo firm przybywa. Mamy ich już 96 tysięcy. Spadło bezrobocie. Na koniec października wyniosło 8,7 procent. Dla przykładu: w październiku 2006 pracy na Opolszczyźnie szukało około 60 tysięcy osób, w październiku tego roku - 31 tysięcy. Wzrosła też średnia płaca. Jeszcze 3-4 lata temu była u nas o 300 złotych niższa niż w kraju. Dziś jest na równym poziomie. Według rankingu "Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku byliśmy jednym z najszybciej rozwijających się województw. Inwestujemy w kulturę, sport, remontujemy zaniedbany od lat zamek w Mosznej.

- Nie jest jednak tak różowo, choćby dlatego, że za wolno wydajemy pieniądze unijne.
- Opóźnienia rzeczywiście są, bo nasze przepisy były nie dostosowane do unijnego prawa. Odpowiednie dokumenty, zamiast być zatwierdzone, przeleżały w biurkach poprzedniej ekipy rządzącej. Jednak w skali kraju na Opolszczyźnie pieniądze unijne wydawane są i tak najszybciej. Chwali nas za to Komisja Europejska i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Idzie nam tak dobrze, dlatego że w maju powołaliśmy zespół, który oceniał składane projekty pod względem zgodności z prawem unijnym, a nie polskim. To pozwoliło nam szybciej wypłacać pieniądze.
- Zdaniem radnych opozycji remonty dróg w regionie prowadzone są chaotycznie.
- Nieprawda! Konsekwentnie realizujemy plan skomunikowania wszystkich dróg z autostradą. W pierwszej kolejności budowane są odcinki, które łączą autostradę z terenami inwestycyjnymi. To jeden z podstawowych warunków ściągnięcia do nas inwestorów.

- Ci jednak na razie nas omijają.
- Faktycznie wielkich firm jeszcze nam brakuje, ale inwestorzy są - choćby w Ujeździe.

- A jak władze województwa chcą ściągać kolejne firmy?
- Każda gmina, w której pojawi się inwestycja o wartości ponad 50 mln euro, dostanie z budżetu województwa pieniądze na budowę dróg dojazdowych i uzbrojenie terenu. Wystąpiliśmy też do rządu, by przekazał nam najatrakcyjniejsze inwestycyjnie grunty należące do Agencji Nieruchomości Rolnych. Chcemy, by pakiet takich terenów był w jednym ręku i by można je było odpowiednio przygotować dla inwestorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska