Sędzia Janusz Z. z Głogówka usłyszał zarzuty o charakterze korupcyjnym

Redakcja
W środę będzie kontynuowane przesłuchanie II-ligowego sędziego piłkarskiego, który dziś rano został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Po zatrzymaniu Janusz Z. został przewieziony do wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej, gdzie usłyszał kilka zarzutów o charakterze korupcyjnym. Temistokles Brodowski, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, nie chciał zdradzić, ile zarzutów opolski arbiter usłyszał.

- Nie mogę też ujawnić, o jakie wątki śledztwa chodzi - dodał Brodowski.

Przerwanie przesłuchania może oznaczać, że sędzia nie przyznaje się do części (lub wszystkich) stawianych mu zarzutów. Niewykluczone, że w środę dojdzie do konfrontacji.

- Można było się spodziewać, że wcześniej czy później ktoś z naszego regionu trafi do Wrocławia, ale nie sądziłem, że będzie to Janusz Z. - mówi Marek Procyszyn, prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej. - Kilka razy widziałem go w akcji. Bardzo dobrze prowadził zawody, ma mocną osobowość.

W tym sezonie Z. sędziował mecze II ligi (trzecia klasa rozgrywkowa) oraz Młodej Ekstraklasy. Pochodzi z Kędzierzyna-Koźla, a należy do Kolegium Sędziów w Strzelcach Opolskich (wcześniej KS Krapkowice). Uznawany za jednego z lepszych w naszym regionie (poza nim mamy jeszcze 4 arbitrów w II lidze, żadnego w I i w ekstraklasie). Wcześniej był piłkarzem. Występował w III-ligowym KS Kędzierzyn-Koźle oraz o klasę niżej w ekipie z Poborszowa.

34-letni Janusz Z. jest 78. osobą zatrzymaną przez CBA w związku z korupcją w polskiej piłce nożnej. W sumie (wcześniej śledztwo prowadziła policja) zatrzymano już ponad 210 osób. Prokuratura postawiła zarzuty ponad 200 osobom: działaczom, sędziom, piłkarzom, trenerom, obserwatorom.

Zarzuty usłyszeli m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN: Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K. (został zawieszony).
Do tej pory wyrok zapadł w tak wątku Arki Gdynia. Skazano 34 osoby. Wrocławski sąd okręgowy skazał na 4 lata więzienia byłego prezesa Arki Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, "Fryzjera", na 3,5 roku. Sąd wyraził zgodę na ujawnienie ich danych osobowych. W tym procesie dobrowolnej karze poddał się Sławomir B. z Opola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska