Sejm oddaje świadczenia pielęgnacyjne

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
W konferencji z parlamentarzystami wzięło udział ok. 100 osób, w dużej części niepełnosprawnych.
W konferencji z parlamentarzystami wzięło udział ok. 100 osób, w dużej części niepełnosprawnych. Krzysztof Strauchmann
Sławomir Piechota i Rajmund Miller z sejmowej komisji spraw socjalnych zapowiadają zmiany w przepisach.

Do kwietnia przyszłego roku zostaną przywrócone świadczenia pielęgnacyjne, ale na nowych, bardziej sprawiedliwych zasadach - zapowiedział na nyskiej konferencji z niepełnosprawnymi poseł Rajmund Miller z Sejmowej Komisji Rodziny i Spraw Socjalnych.

W lipcu tego roku część tych, którzy zrezygnowali z pracy zawodowej, by opiekować się swoimi niepełnosprawnymi bliskimi, straciła prawo do takiego zasiłku. Dotyczyło to osób opiekujących się chorymi, którzy stali się niepełnosprawni w wieku dorosłym.

Poseł Miller zapowiedział, że Sejm chce wyeliminować zdarzające się przypadki wyłudzania takich świadczeń przez osoby, które faktycznie nie sprawują żadnej opieki, a nawet nie mieszkają w jednej miejscowości z osobą chorą.

Parlamentarzyści pracują także nad przygotowaniem nowego sposobu orzekania o stopniu niepełnosprawności. Tu jednak prace są mało zaawansowane. Powołany do tego zespół roboczy nie doszedł do porozumienia i zakończył pracę.

- Szukamy sposobu, żeby uelastycznić problem tzw. pułapki rentowej - mówił na konferencji poseł Sławomir Piechota, sam jeżdżący na wózku inwalidzkim. - Chcemy, żeby praca była premiowana.

Obecnie niepełnosprawni aktywni zawodowo są karani finansowo za swoją przedsiębiorczość. Jeśli przekroczą określony limit zarobków, muszą oddawać rentę do ZUS. Poseł Piechota tłumaczył jednak, że wyznaczone limity zarobkowania są obecnie dość wysokie.

Kolejnym problemem prawnym, który wymaga nowego rozwiązania, jest sądowe orzekanie o ubezwłasnowolnieniu ludzi. W skali całego kraju ubezwłasnowolnionych jest ok. 70 tys. osób.

- Dopiero od 2007 roku ubezwłasnowolniony może sam wystąpić do sądu o zmianę swojej sytuacji - przypomniał poseł Sławomir Piechota. - Sądowe orzeczenia o ubezwłasnowolnieniu powinny być wydawane na czas określony, np. na trzy lata i regularnie powinny być pod kontrolą sądu, czy nadal są niezbędne.

W ubiegłym roku Polska przyjęła Konwencję Narodów Zjednoczonych o Prawach Osób Niepełnosprawnych.

Jako prawo międzynarodowe ma ona pierwszeństwo przed przepisami krajowymi, jeśli stoją w sprzeczności do jej zapisów. Dzięki konwencji można np. skarżyć się na rozwiązania prawne do Komitetu ds. Osób Niepełnosprawnych w Nowym Jorku, który monitoruje egzekwowanie konwencji.

- Przygotowując się do wprowadzenia konwencji zaszliśmy bardzo daleko w zmianach prawa, ale mamy też świadomość, ile jest potrzeb - komentował poseł Piechota, który przewodniczy Sejmowej Komisji Rodziny i Spraw Socjalnych. - Obecnie największą dolegliwością jest osamotnienie, a największym zadaniem - przełamać samotność w tłumie. Niepełnosprawność dotyczy wszystkich, choćby dlatego, że każdy się zestarzeje.

Każdy z upływem czasu zacznie gorzej widzieć, poruszać się z większą trudnością. Jeśli robimy świat bardziej przyjaznym dla niepełnosprawnych, to robimy to także dla siebie, bo też się kiedyś zestarzejemy.

Od 20 lat prawo budowlane mówi o likwidacji barier architektonicznych, ale ciągle mamy problem z brakiem wyobraźni, kultury i kompetencji.

Do sukcesów ostatnich dwóch kadencji Sejmu poseł Piechota zaliczył ustawę o psach przewodnikach, która gwarantuje niewidomym wejście do wszystkich obiektów i miejsc, z wyłączeniem sakralnych. Wzmocniono w przepisach ochronę miejsc parkingowych dla inwalidów.

W życie weszła ustawa o języku migowym, która powołała Radę Polskiego Języka Migowego. Rada ma przygotować jednolite standardy szkolenia dla tłumaczy. Do potrzeb niepełnosprawnych i chorych dostosowano też wybory, wprowadzając nakładkę w języku Braille'a i głosowanie przez pełnomocnika.

Mimo trudnej sytuacji finansowej państwa minister finansów w przyszłym roku przekaże do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pełną dotację - 750 mln zł, dzięki czemu PFRON będzie dysponował kwotą 5 mld zł na wsparcie dla niepełnosprawnych. 3,2 mld będzie kosztować subsydiowanie wynagrodzeń.

Fundusz wprowadza jednak zmiany, ograniczając dofinansowania do pracy chronionej. Dziś z takiej formy zatrudnienia korzysta ok. 30 procent pracujących niepełnosprawnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska