Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Kluczborku. Do 80-latki na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta i podając się za pracownicę poczty , poinformowała ją o nieodebranej przesyłce poleconej.
- W ten sposób rzekoma pracownica poczty uzyskała od seniorki dane w postaci adresu zamieszkania oraz numeru telefonu komórkowego - relacjonuje aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Następnie na komórkę 80-latki zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Twierdził, że hakerzy właśnie prowadzą akcję, w trakcie której z kont bankowych kradną pieniądze i poradził jej, aby zabrała z banku swoje oszczędności.
- Podszywający się pod policjanta mężczyzna dla uwiarygodnienia swojej pozycji, przekazał seniorce, aby ta nie informowała pracowników banku w jakim celu wybiera z konta swoje oszczędności, gdyż ci są w zmowie z hakerami - wyjaśnia asp. sztab. Dawid Gierczyk.
Seniorka, instruowana przez rzekomego policjanta, włożyła do reklamówki oszczędności swojego życia, czyli 65 tys. zł. Pakunek pozostawiała... w jednym z koszy na śmieci na terenie miasta.
- Przypominamy: opowieści o „tajnych akcjach policji” czy „wypadkach członków rodziny i kaucji dla prokuratora” to perfidne oszustwo - przestrzega oficer prasowy. - Nie dajmy się nabrać na zmyślone historie i jak najszybciej informujmy policjantów o podejrzanych telefonach od nieznanych osób.
Jak dbać o bezpieczeństwo seniorów
Policja apeluje też do bliskich osób starszych, aby zadbali o bezpieczeństwo seniorów.
- Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści - radzi asp. sztab. Dawid Gierczyk. - Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami w takich sytuacjach i pytały o radę.
W razie jakichkolwiek wątpliwości, zawsze można zadzwonić na policję.
Jak nie dać się oszukać metodą "na policjanta"
Warto pamiętać, że:
- policjanci nie odbierają nigdy żadnych pieniędzy od nikogo
- policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach
- policjanci nie angażują postronnych osób w „tajne akcje”
Pamiętajmy też, że oszuści, chcąc zdobyć pieniądze, nie cofną się przed żadnym sposobem, aby osiągnąć swój cel i bardzo często żerują na uczuciach starszych wrażliwych osób.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?