Seniorzy z Groszowic będą mieli gdzie się spotykać

Groszowiccy seniorzy długo zabiegali o stworzenie alternatywy dla nudnej i samotnej starości.

- To będzie czwarta tego typu placówka w Opolu - informuje Małgorzata Kozak, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. Teoretycznie mieszkańcy tej dzielnicy mogli korzystać z usług trzech już istniejących DDP w mieście, ale przeszkadzała w tym odległość. Organizowanie tego typu ośrodków ma sens wtedy, gdy są one zlokalizowane możliwe najbliżej miejsca zamieszkania uczestników zajęć. Teraz na takie miejsce czekają jeszcze mieszkańcy Zaodrza.

Na nowy dom dziennego pobytu przeznaczona zostanie część należącej do miasta willi przy ul Rudzkiego 2. Położona w centralnej części dzielnicy, w pobliżu kościoła, sklepów i przystanku, na pewno będzie często odwiedzana przez miejscowych seniorów oraz osoby mieszkające na pobliskim osiedlu "Metalchem".

Utrzymanie nowej placówki nie wygeneruje dużych kosztów, ponieważ jako filia DDP "Malinki" nie będzie miała ona osobnej administracji.

W części obiektu, gdzie niebawem będą się spotykać groszowiccy seniorzy, wcześniej było mieszkanie.

- Nowa funkcja wymaga gruntownego remontu - mówi Bogumiła Mucha, referent adminstracyjno-gospodarczy MOPR. Planujemy m.in. przestawienie części ścian, a także wymianę instalacji sanitarnej, elektrycznej i c.o. Pomieszczenia muszą być przystosowane do możliwości osób niepełnosprawnych. Trzeba wykonać podjazd dla wózków inwalidzkich, poszerzyć drzwi, odpowiednio wyposażyć toalety. Dokumentacja remontu jest w trakcie tworzenia. Wkrótce ogłosimy przetarg na roboty i liczymy na to, że w październiku ośrodek będzie otwarty.

Katarzyna Sawicka - kierowniczka DDP "Malinka" myśli o programie działania nowej placówki, której również będzie szefować. - Osiemdziesięciometrowa powierzchnia narzuca pewne ograniczenia, więc nie planujemy stołówki, ale będzie tam dobrze wyposażona kuchnia do zrobienia kawy, herbaty czy upieczenia ciasta. Wygospodarujemy miejsce na ćwiczenia gimnastyczne, ponieważ seniorzy dużą wagę przywiązują do aktywności fizycznej.

Kierowniczka liczy, że mieszkańcy Groszowic będą także zainteresowani kursem obsługi komputera i internetu oraz nauką języka obcego. - Przypuszczam, że znajdą się także osoby obdarzone zdolnościami manualnymi i podobnie jak na Malince będą razem tworzyć małe arcydzieła sztuki. Reszta zależeć będzie propozycji bywalców placówki - podkreśla Sawicka.