ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs. AZS UWM Olsztyn
Bohaterem spotkania był atakujący gości Tomasz Józefacki, który swoimi serwisami siał prawdziwy popłoch w szeregach ZAKSY. W pierwszej odsłonie wszedł on na zagrywkę przy stanie 20:16 dla ZAKSY i już serwował do końca seta. W tie breaku było natomiast 4:1 dla gospodarzy, by za chwilę przyjezdni prowadzili 9:4 po serwisach Józefackiego. Kędzierzynianie w piątym secie doprowadzili do remisu 13:13 i wówczas daleko w aut zaatakował Brazylijczyk Pinto z AZS-u. Na nieszczęście jeden z graczy ZAKSY dotknął siatki i to goście mieli piłkę meczową. Wykorzystali ją bezbłędnie i mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
- Moi zawodnicy muszą sobie sami zadać pytanie czy mają charakter - mówił na konferencji prasowej zdenerwowany szkoleniowiec ZAKSY Krzysztof Stelmach. - Niestety nie potrafią wyjść zwycięsko z trudnej sytuacji i to nie jest sprawa tylko tego meczu. Tak jest od początku sezonu.
Kedzierzynianie okazję do rehabilitacji będą mieli w środę i w czwartek, kiedy odbędą się dwa mecze w Olsztynie. Na razie jest 1-1, a zespoły rywalizują do trzech zwycięstw.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn 2:3 (-20, 23, 13, -18, -13)
ZAKSA: Masny, Gladyr, Sammelvuo, Jarosz, Kaźmierczak, Ruciak, Mierzejewski (libero) - Witczak, Martin, Pilarz, Szczerbaniuk. Trener Krzysztof Stelmach.
AZS: Oczko, Gunia, Pinto, Józefacki, Marcelo, Siezieniewski, Andrzejewski (libero) - Kowalczyk, Tomczyk, Winnik. Trener Mariusz Sordyl.
Sędziowali: Wojciech Kasprzyk (Częstochowa) i Waldemar Niemczura (Węgierska Górka). Widzów 1000.
W pozostałych parach po dwóch meczach jest 2-0 dla Resovii (w starciu z AZS-em Częstochowa) i dla Skry Bełchatów (rywalizuje ona z Siatkarzem Wieluń). Pierwsze dwa mecze w parze: Jastrzębie - Delecta Bydgoszcz w niedzielę i poniedziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?