Przypomnijmy: dziewczynka przyszła na świat z bardzo skomplikowaną wadą serca. Zaraz po narodzinach przeszła operację w niemieckim Munster. Później przyszedł czas na kolejną.
- To jednak za mało. Teraz musimy polecieć do Stanów Zjednoczonych. Termin jest już wyznaczony - to 2 września. Byśmy jednak mogli myśleć o wylocie, musimy jak najszybciej uzbierać 250 tysięcy dolarów, co daje ponad milion złotych. Bez wsparcia ludzi dobrej woli nie damy rady - mówi z trudem Emilia Księżopolska-Biel, mama dziewczynki.
Laurę można wesprzeć między innymi poprzez stronę SiePomaga.pl oraz facebookową grupę „Licytacje dla Laury Biel”
To właśnie na tej ostatniej dzieją się, jak mówią rodzice Laury, prawdziwe cuda!
- Za 2 tysiące złotych sprzedano „słoik dżemu z weną King Konga” od znanego w internecie Lecha Rocha Pawlaka, za 1450 złotych „poszedł” obraz od siatkarzy reprezentacji Polski. - Pojawiały się też złote pierścionki, każdy warty około 600 złotych i wiele, wiele innych przedmiotów oraz usług. To piękne, że tak wiele osób stara się wesprzeć naszą małą Laurkę. Dziękujemy za okazane serce i prosimy o jeszcze troszkę dobroci - apeluje pani Emilia.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?