Setki Opolan trafią na bruk? Nadchodzi koniec covidowej ochrony lokatorów przed eksmisją

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Mieszkania do wynajęcia są coraz bardziej pożądane na rynku.
Mieszkania do wynajęcia są coraz bardziej pożądane na rynku. Archiwum
Przepisy dotyczące eksmisji już niedługo wrócą do stanu sprzed pandemii. Mniejsza ochrona lokatorów, to większe prawa właścicieli mieszkań. Część z nich będzie chciało "odzyskać" lokale i wynająć je ponownie, już z zyskiem.

Ponad dwa lata temu, 30 marca 2020 roku Sejm znowelizował prawo o szczególnych rozwiązaniach związanych z przeciwdziałaniem pandemii i wprowadził paragraf 15 zzu, zawieszający wykonywanie eksmisji.

Chodziło nie tylko o względy sanitarne, ale też o ochronę osób, które stracą pracę w kryzysie gospodarczym. Niestety, część nierzetelnych lokatorów wykorzystała sytuację i z premedytacją zadłużała swoje mieszkania, nie szukając możliwości pracy i zarobkowania czy nawet nie występując o gminne dodatki mieszkaniowe.

Jeszcze w zeszłym roku do Sejmu trafiła rządowa nowelizacja kilku ustaw. Jeden z przepisów przewiduje zniesienie artykułu 15 zzu. Wcześniej takiej ochrony prawnej sejm pozbawił uchodźców przyjeżdżających z Ukrainy i wynajmujących mieszkania w Polsce.

- Mamy 9 prawomocnych wyroków sądowych o eksmisji, których nie możemy wykonać – mówi Andrzej Gębala, prezes Głuchołaskiego Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. GKTBS administruje mieszkaniami komunalnymi w 25 tysięcznej gminie. – Czekamy na te zmiany w prawie.

W Prudniku na eksmisję z mieszkań komunalnych czeka 28 lokatorów, którzy długotrwale unikaną płacenia za czynsz.

- Gdy przepisy zostaną zmienione, zaczniemy egzekucję prawomocnych eksmisji – mówi Władysław Podróżny, prezes Zakładu Usług Komunalnych. – To dla nas ostateczność. Jeśli tylko lokator wykazuje chęci, to szukamy rozwiązań polubownych.

- To potrzebna decyzja, oby weszła w życie jak najszybciej – komentuje Mirosław Czupkiewicz, prezes Prudnickiego TBS. – Mam nadzieję, że to zachęci choć część właścicieli niewykorzystanych mieszkań do ich wynajęcia. Ludzie przestaną się bać, w momencie kiedy można będzie zgodnie z prawem usunąć ze swojego mieszkania cwaniaków, wykorzystujących sytuację.

W Prudniku znany jest przypadek osoby prywatnej, która kupiła na komorniczej licytacji mieszkanie z lokatorami i od 3 lat nie są w stanie ich eksmitować, choć celowo zadłużają lokal. Najpierw lokatorzy odwoływali się w sądach. Kiedy przegrali, objął ich covidovy okres ochronny.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska