Sezon na wykopki

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Archiwum (o)
Komentarz Krzysztofa Zyzika.

Polska tak bardzo się zmieniła po wyborach, że większość z nas jest przekonana, iż żyjemy już w innym kraju. Jedni twierdzą, że lepszym, bardziej sprawiedliwym. Inni - że gorszym, staczającym Polskę w kierunku totalitaryzmu. Godzi nas chyba tylko przekonanie, że tym razem zmiana nie jest fasadowa.

Jeden jednak obyczaj III RP, a właściwie bardziej PRL, łączy wszystkie dotychczas rządzącej ekipy. Traktowanie partii władzy jak wielkiego pośredniaka pracy. I to jest dla partyjnego planktonu głównym motorem politycznej aktywności. Zapewnienie sobie (a często i rodzinie) dolce vita za publiczną kasę.

Wyborcy, słusznie oburzeni zachłannością kadrową koalicji PO-PSL, przeżywają srogi zawód. W ramach chwytliwego hasła wymiany elit, partia i ludzie z nią związani przejmują wszystko, co jest do przejęcia. Coraz częściej słyszymy, że odchodzą „porządni, ale bezpartyjni”. Albo wobec partii nie dość ulegli.

Czytelnicy ujawniają te mechanizmy w anonimowych, ale obfitujących w szczegóły listach. Informują, jak do prezesa, burmistrza czy dyrektora przychodzi znana polityczka i grozi, że jeśli nie zatrudnią oni szeregu osób z przedstawionej listy, dopadnie ich „dobra zmiana”.

Niezależnym mediom trudno to weryfikować, bo żadna ze stron nie jest zainteresowana ujawnieniem prawdy. Tym bardziej że na kilometr pachnie to wykopkami frakcyjnymi wewnątrz zjednoczonej (jak się okazuje nie do końca) prawicy. Wiele tych opisów nadawałoby się na zarzuty karne, gdyby nie fakt, że w naszej kulturze politycznej tak obcesowe zachowania są traktowane jak norma.

Nie wierzę w możliwość samooczyszczenia się systemu. Standardy jest w stanie poprawić tylko rynek pracy. Kiedy poziom płac w sektorze prywatnym wzrośnie na tyle, że nie będzie już sensu zabijać się o posady rządowe czy samorządowe. No, ale do tego czasu przeżyjemy jeszcze wiele lepszych lub gorszych zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska