Podopieczne opolanki Anny Łukanowej-Jakubowskiej przed tygodniem spisały się bardzo dobrze podczas inaugurujących PŚ zawodów w Salt Lake City, gdzie poprawiły dwa rekordy Polski. Tym razem ze światową czołówką rywalizowały w Montrealu
Na 500 m upadek zaliczyła Patrycja Maliszewska i zakończyła w efekcie start. Z kolei repasaż eliminacyjny na tym dystansie przebrnęła nasza Marta Wójcik. Polka przegrała w nim jedynie z Rosjanką Proswirnową, jednak w kolejnej rundzie zaliczyła upadek na prowadzeniu, przekreślając szansę na awans do najlepszej "16". Podobnie było tydzień wcześniej, więc nasza zawodniczka może czuć spory niedosyt. Ostatecznie zajęła 21. miejsce.
W drugim starcie na 500 m 9. miejsce zajęła Natalia Maliszewska. Wójcik znów wygrała swój repasaż eliminacyjny, ale w repasażu półfinałowym odpadła. Przegrała tylko z Kanadyjką Bradette, ale awans wywalczyła tylko jedna łyżwiarka z każdego biegu. Pierwszy start nie był szczęśliwy dla Oliwii Gawlicy (AZS Politechnika Opole), która w swoim biegu była ostatnia. Ostatecznie 17. była Wójcik, a 28. Gawlica.
Ta druga startowała jeszcze na 1500 metrów, zajmując 28. pozycję. Opolanki wraz z Magdaleną Warakomską i Natalią Maliszewską w półfinałowym biegu sztafetowym zajęły ostatnie 4. miejsce, uzyskując czas o ponad 20 sekund gorszy od Rosjanek, Włoszek i Chinek. Nasze reprezentantki wystartowały w finale B. Lokaty nie poprawiły, ale finiszowały jedynie 2 sekundy za Japonią i Francją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
