W swoim pierwszym biegu eliminacyjnym na 500 metrów – po tym jak z dwoma innymi rywalkami zaliczyła upadek - zajęła 3. miejsce i wystartowała tylko w repasażach. Po wygranej z najlepszym czasem życiowym (46,271 sek), w biegu decydującym o miejscu w ćwierćfinale zajęła 6. lokatę (czas 46,795 sek), a awans wywalczyła tylko najlepsza zawodniczka. Gawlica ostatecznie została sklasyfikowana na 26. pozycji.
W rywalizacji na 1000 metrów odpadła natomiast już w pierwszej rundzie repasaży (w eliminacjach była w swoim biegu piąta z czasem 1.37,658 min, a następnie czwarta - 1.41,175 min), zajmując w końcowej klasyfikacji 32. pozycję. Opolanka na lód wyjechała jeszcze raz. Wraz z reprezentacyjnymi koleżankami: Moniką Grządkowską, Natalią Maliszewską i Magdaleną Warakomską w sztafecie na 3000 metrów zostały sklasyfikowane po jednym występie na przedostatniej 10. lokacie.
Świetnie na 500 m wypadła z kolei Natalia Maliszewska (Juvenia Białystok), która w tej konkurencji była czwarta i po raz trzeci jechała w finale A (w Montrealu zajęła 2. miejsce w biegu na 500 m, a w Toronto na tym dystansie była czwarta).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?