Short track. To nie był dobry dzień dla opolan

Cztery ćwierćfinały i trzy półfinały to polski bilans pierwszego dnia zawodów rozgrywanych w Rosji. Polscy łyżwiarze startowali w eliminacjach na dystansach 1500, 500 i 1000 metrów oraz w sztafetach. Z dwójki opolan z AZS-u Politechnika w rywalizacji pozostał tylko Filipowicz, który był zgłoszony tylko do drużyny.

Na 1500 m nasza Oliwia Gawlica w swoim biegu eliminacyjnym była czwarta i nie awansowała, zajmując ostatecznie 24 miejscu. Czas 2:33.809 jest o trzy sekundy gorszy od życiówki. Na 1000 m z kolei była trzecia w swoim pierwszym starcie, ale zaliczyła upadek i nie awansowała. Gawlica zostanie sklasyfikowana na 24. lokacie.

Wreszcie na 500 m udało się przejść preeliminacje mimo zajęcia trzeciego miejsca w bieg. Czas 46.024 był na tyle dobry, że dał kwalifikację. W drugiej rundzie opolanka znów przyjechała za tymi, które awansowały. Była trzecia z wynikiem 46.951 sek. i ostatecznie 21. w sprincie.

Polska sztafeta z Gawlicą w składzie startował bez powodzenia, zajmując czwartą lokatę w eliminacjach i zajmie ostatnią 11 lokatę. Polki miały pecha, gdyż wywróciła się N. Maliszewska. Awansowali za to do półfinału mężczyźni, a wśród nich Adam Filipowicz z AZS-u Politechnika. Pojadą dalej tylko dzięki dobremu czasowi, gdyż w kwalifikacjach zajęli w swoim biegu 3. lokatę.

Najlepiej z biało-czerwonych spisała się Warakomska, która przebrnęła eliminacje na każdym z dystansów i w kolejnych dniach wystartuje w 1/4 finału na 500 i 1000 metrów oraz w półfinale 1500 metrów. W walce o medale na dwóch dystansach: 1500 i 500 metrów pozostaje Konopko, a Anikiej wystartuje na 1500 metrów. Wreszcie N. Maliszewska o medal powalczy na dystansie 1000 metrów, na którym awansowała do ćwierćfinału.

W sobotę odbędzie się rywalizacja o medale na 1500 oraz 500 metrów, a także półfinały sztafet kobiet i mężczyzn. Na niedzielę natomiast zaplanowano biegi na 1000 metrów, superfinały na 3000 metrów oraz finały sztafet.