Short track. Wiktoria Tkaczuk i Katarzyna Iwach na podium MP

W gronie blisko 150 uczestników w obu kategoriach wiekowych znalazła się piątka akademików, która do rywalizacji przystępowała w dobrych nastrojach po udanym starcie w Opolu w finale zawodów rankingowych.

Z naszych reprezentantów najlepiej wypadła Wiktoria Tkaczuk. Rywalizując w kategorii junior C wywalczyła medale w każdym kolorze. Inauguracja była dla opolanki wyborna, gdyż zmagania na lodzie rozpoczęła od zwycięstwa na dystansie 1000 metrów. W trzech biegach poprzedzających finał była najlepsza i potwierdziła to w decydującym starcie. W nim ścigała się z koalicją Juvenii Białystok, a ostatecznie wyprzedziła Julię Lisowską i Gabrielę Topolską.

W finale 500 metrów o kolejności decydował fotofinisz. Tkaczuk linię mety minęła równocześnie z Wiktorią Żak (Juvenia), ale minimalnie szybsza okazała się rywalka. Trzeci dystans (777 m) zakończył się znów triumfem Tkaczuk, ale po wyścigu została ona zdyskwalifikowana i zajęła 4. lokatę. Wysokie miejsca dały naszej łyżwiarce udział w superfinale, którego jednak nie ukończyła. Całe zawody zakończyła na najniższym stopniu podium w wieloboju.

W tej samej grupie młodzików 21. miejsce zajęła Agata Toczek (AZS), a 25. był jej klubowy kolega Wojciech Sroka.

Kolejne krążki dla AZS-u wywalczyła wśród młodzieżowców Katarzyna Iwach. I tradycyjnie rywalizowała o nie z przedstawicielkami klubu z Białegostoku, na dodatek na trzech dystansach z tymi samymi. Na 1500 metrów opolanka była trzecia za zdecydowaną faworytką Natalią Maliszewska oraz Nikolą Mazur. Z kolei na 500 i 1000 metrów z podium zepchnęła ją Agnieszka Tawrel. Iwach powetowała to sobie w superfinale (3000 m), a sposobu nie znalazła tylko na Maliszewską, pozostałe rywalki wyprzedzając już wyraźnie. W wieloboju akademiczka stanęła na trzecim stopniu podium.

Startujący w starszej grupie Paweł Juszczyk z Opola na każdym z trzech dystansów w eliminacjach zaliczał upadki, nie ukończył rywalizacji i nie został uwzględniony w klasyfikacji łącznej.