Siatkarki AZS-u liderem. W derbach lepsze Juve

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Po meczu siatkarki AZS-u świętowały cenną wygraną i awans na fotel lidera.
Po meczu siatkarki AZS-u świętowały cenną wygraną i awans na fotel lidera. Mariusz Matkowski
W meczu na szczycie 2 ligi kobiet AZS Opole wygrał w swojej hali z PLKS-em Pszczyna 3:0 i zajął miejsce rywalek na czele tabeli. Z kolei w derbach mężczyzn Juve Głuchołazy pewnie pokonało AZS Politechnikę Opole.

Spotkanie dwóch najlepszych zespołów kobiecych zgromadziło w hali Politechniki przy ul. Prószkowskiej kilkukrotnie większą publiczność niż dotychczasowe mecze. Na trybunach zasiadło około 300 widzów, którzy po meczu opuszczali ją wielce usatysfakcjonowani. Akademiczki zdecydowanie pokonały najgroźniejsze rywali, choć początek meczu wcale na to nie wskazywał.

W pierwszym secie przyjezdne prowadziły 10:5, ale nasz zespół doszedł na 14:14 i potem już dominował wygrywając te odsłonę 25:17. W drugiej wyrównana walka trwała do stanu 16:16. Końcówka znów zdecydowanie należała do opolanek, które wygrały 25:19. Trzeci set już był bez historii i akademiczki triumfowały do 18.
- To okazałe zwycięstwo to nagroda dla moich podopiecznych za bardzo rzetelną pracę, którą wykonują na treningach - powiedział szkoleniowiec opolskiej drużyny Grzegorz Silczuk.

Wczoraj na parkiet wybiegli także siatkarze z 2 ligi, w której mamy aż czterech reprezentantów. Dwaj spotkali się w bezpośrednim starciu. W Głuchołazach tamtejsze Juve grało derby regionu z AZS-em Politechniką Opole i wygrało dość gładko to starcie 3:0 (18,21, 22).

Podopieczni trenera Arkadiusza Olejniczaka tym samym na razie „rządzą” w województwie, bo wcześniej też zwyciężyli przed własną publicznością z innym naszym przedstawicielem - UKS-em Strzelce Opolskie. Dzięki pokonaniu studentów z Opola zawodnicy Juve przeskoczyli z ostatniej 12. pozycji w tabeli na 10. wyprzedzając zespół Politechniki oraz ekipę ze Strzelec Opolskich.

Z kolei drużyna UKS-u przegrała przed własną publicznością z Winnerem Czechowice-Dziedzice 1:3 (-13, 20, -21, -26). Grający w innej grupie Mickiewicz Kluczbork do sześciu przedłużył serię wygranych, pokonując na wyjeździe po twardej walce 3:1 (19, -30, 25, 27) zespół z Borowna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska