Akademiczki od kilku kolejek imponują formą. Z sześciu ostatnich spotkań wygrały pięć. W minioną środę w świetnym stylu pokonały 3:1 we własnej hali wyżej notowany SMS Szczyrk.
- Teraz odrabiamy straty, jakie poniosłyśmy w pierwszej rundzie - mówi libero opolskiej drużyny Daria Michalak. - Chciałybyśmy do końca sezonu wygrywać wszystkie mecze.
O to będzie bardzo trudno, bo z pięciu, które zostały w fazie zasadniczej, aż trzy opolanki zagrają z zespołami z pierwszej czwórki tabeli.
Pierwszy z nich już w sobotę. Ekipa z Wieliczki zajmuje w tabeli 4. miejsce z dorobkiem 27 punktów w 15 meczach. Nasze zawodniczki są na 7. pozycji i mają o siedem punktów mniej. Atut własnej hali oraz większy dorobek punktowy stawiają zespół z Małopolski w roli faworyta. O chociażby punkt zawodniczkom AZS-u Politechniki będzie niezwykle ciężko. Wszak w pierwszej rundzie przegrały u siebie z Solną 0:3. Teraz jednak prezentują zdecydowanie wyższą dyspozycję, co pozwala z ostrożnym optymizmem oczekiwać rewanżowego starcia.
- Gramy coraz lepiej taktycznie i to ma przełożenie na wyniki - ocenia rozgrywająca opolskiej drużyny Iwona Zuzel.
- Trochę tych meczów się nawarstwiło, bo to będzie trzeci w ciągu tygodnia, do tego dość ciężko trenujemy, a kadra drużyny nie jest zbyt szeroka i czuć zmęczenie - dodaje Michalak. - Ostatnie zwycięstwa nas jednak napędzają i liczę, że znów pokażemy się z dobrej strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?